Kradzione nie tuczy? Złodziej z Bielska tego nie wiedział.

Włamywacz dostał się do punktu gastronomicznego wyłamując łomem drzwi wejściowe. Sprawca splądrował wnętrze i skradł… 3 pieczone i 10 surowych kurczaków oraz artykuły spożywcze powodując straty w wysokości 300 złotych. Jak się okazało – nie był to jedyny wyczyn 20-letniego zatrzymanego. Zaliczył on również włamanie do punktu sprzedaży pieczywa skąd skradł chleby i bułki warte ponad 300 złotych. Dla złodzieja skompletowanie menu nie zakończyło się wykwintną ucztą lecz spotkaniem z policjantami. O dalszym losie zatrzymanego zadecyduje prokuratura i sąd. Za popełnione przestępstwa może trafić do więzienia na 10 lat. A tam pieczonych kurczaczków i chrupiących bułeczek nie ma…


