Festiwale, wielkie gwiazdy i premiery teatralne, czyli wydarzenia kulturalne w 2013 roku
W Polsce pojawił się na samym początku roku. Od początku było też wiadomo, że będzie to jedno z najważniejszych muzycznych wydarzeń. Legendarny gitarzysta Guns N’Roses – Slash w Polsce pojawił po raz pierwszy. – Najbardziej w tym wszystkim zaskoczyła mnie publiczność, a raczej jej ilość – środek tygodnia i pełny Spodek. Takie rzeczy raczej się nie zdarzają – mówił Piotr Brzychcy, zespół Kruk, fan “Gunsów i Slasha”. Ze zgromadzeniem swoich fanów problemów nie miał też Sting, mimo że był to już jego 12 koncert w naszym kraju.
W tym roku popisali się również organizatorzy festiwali na Śląsku. Mimo braku pieniędzy z urzędu marszałkowskiego, które dla wielu z nich były istotnym punktem budżetu, fani mieli w czym wybierać. – Imprezy, które przyzwyczaiły nas do wysokiego poziomu, stanęły na wysokości zadania. Mówię tutaj o Jazz Festiwalu w Bielsku, Rawie Blues, Tauron Nowa Muzyka, mimo że nie wrócił jeszcze na tereny Muzeum też mógł podobać się publiczności – wylicza Bartłomiej Gruchlik, dziennikarz muzyczny.
Był to również udany rok pod względem literackim. Aż trzech autorów ze Śląska nominowanych zostało do prestiżowej nagrody literackiej NIKE. Wśród nominowanych ze śląskim rodowodem propozycji znalazły się między innymi “Morfina” Szczepana Twardocha , “Pasja według Hanki” rybniczanki Anny Janko, a także tom wierszy “Rodowody” katowiczanina Tomasza Pietrzaka. – Już sam fakt, że wyróżniono te książki jest krzepiący. Nie chciałbym, żeby powstało coś takiego, że skoro nie zdobyły nagrody, to nie były tak dobre jak te, które ową nagrodę otrzymały – zaznacza Maciej Szczawiński, Radio Katowice.
Nowe logo, pomysł na repertuar i odświeżona strona internetowa. Ubiegły rok w teatrze zdecydowanie zdominowany został przez nową odsłonę Teatru Śląskiego. Zamiast farsy i fraszki nowy dyrektor postawił na zestaw bohaterów i ikon kultury takich jak Ryszard Riedel, czy Zbigniew Cybulski. Tu również odbyła się najgłośniejsza premiera ostatnich lat – “Piątej strony świata” Kazimierza Kutza. – To była bardzo trudna praca, ponieważ ta powieść Kazimierza Kutza jest przepięknym literackim pasażem pełnym nadzwyczajnych obrazów, która świetnie nadaje się do telewizji. Natomiast językiem teatru jest słowo i to było bardzo trudne – podkreśla Robert Talarczyk, dyrektor Teatru Śląskiego. – Nigdy jeszcze nie byłem autorem książki, która została zaadoptowana na scenę. Tracę kolejne dziewictwo – mówił Kazimierz Kutz, autor “Piątej Strony Świata”.
Nadchodzący rok to kolejne niespodzianki i kolejne debiuty na polskiej scenie. Swój występ zapowiedziała już między innymi jedna z ikon muzyki rockowej rodem z Seattle, Zespół Soundgarden. W lutym w Katowickim Spodku po raz kolejny pojawić ma sie też grupa Deep Purple. Kim zaskoczą nas w tym roku organizatorzy festiwali, wciąż jeszcze nie wiadomo.