Motocyklista śmiertelnie potrącił 19-latkę i uciekł! Wpadł na Wyspach

Na pasach zginął człowiek, ale dopiero po dwóch latach droga do oskarżenia sprawcy wypadku wydaje się otwarta. – Podczas drobiazgowego śledztwa policjanci przesłuchali kilkanaście osób i sprawdzili setki informacji. W wyniku podjętych działań policjanci ustalili, że sprawcą wypadku jest 25-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich – informuje mł. asp.  Jagoda Tomanek, Komenda Miejska Policji w Siemianowicach Śląskich.

Do tej pory był nieuchwytny. Motocyklista, który przy ulicy Katowickiej w Siemianowicach potrącił siedemnastolatkę, skutecznie ukrywał się przez kilkanaście miesięcy. Wpadł w Wielkiej Brytanii, dzięki Europejskiemu Nakazowi Aresztowania. – Osoba, która przekroczyła granice Rzeczpospolitej uważa, że jest bezkarna. Tak nie jest. Jesteśmy w stanie ustalić za pośrednictwem kanału Europolu, czy Interpolu, gdzie taka osoba się znajduje – wyjaśnia kom. Iwona Kuc, Komenda Główna Policji w Warszawie. 25-latek w ręce stróżów prawa na Wyspach trafił już w listopadzie. Teraz został przekazany polskim służbom 

W ciągu ostatnich kilku dni to drugi już tak duży sukces międzynarodowej współpracy policji. W zeszłym tygodniu we Francji udało się namierzyć Mariusza N. – sprawcę śmiertelnego potrącenia 13-latka z okolic Otwocka. – Międzynarodowa akcja policji trwała zaledwie kilka godzin. W dniu, kiedy wystawiono europejski nakaz aresztowania, kiedy nawet formalnie ten nakaz jeszcze do nas nie dotarł, ten mężczyzna już został zatrzymany – mówi inspektor  Mariusz Sokołowski, Komenda Główna Policji w Warszawie. Zatrzymany blisko 2 tysiące kilometrów od miejsca przestępstwa. Teraz polska policja czeka aż francuski sąd wyda zgodę na jego ekstradycję, co pozwoli na osądzenie go w kraju. – W przypadku, kiedy taka osoba nie wyrazi zgody na wydanie do kraju żądającego, to nawet do 90 dni może to potrwać – informuje Renata Mazur, Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Motocyklista z Siemianowic Śląskich już został do Polski przetransportowany. Przebywa w warszawskim areszcie. Za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca tragedii, 25-latkowi grozi kara 12 lat więzienia.

Wcześniej pisaliśmy:

Do wypadku doszło 15 sierpnia 2012 roku w Siemianowicach Śląskich przy ul. Katowickiej. Kierujący motocyklem potrącił 19-letnią pieszą, nie udzielił jej pomocy i odjechał. Obrażenia kobiety okazały się śmiertelne. W wyniku śledztwa policjanci ustalili, że sprawcą jest 25-letni siemianowiczanin, który wyjechał do Wielkiej Brytanii. Ukrywał się w miejscowości Hoddesdon.

Sprawca wpadł w ręce brytyjskich policjantów w listopadzie 2013 roku. W styczniu trafił do jednego z warszawskich aresztów. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi mu do 12 lat więzienia.