Drwal-senior ściął nielegalnie w Rudzińcu 21 drzew! Bo nie miał czym palić…

74-latek w przeciągu ostatnich kilku miesięcy z lasów w Rudzińcu pod Gliwicami wyciął 21 drzew! rzecz jasna bez zezwolenia i nielegalnie. 74-latek to jednak nie rzeźbiarz-amator, albo wandal. Policjantom pytającym o powody takiego czynu powiedział, że drzewa wyciął, bo nie miał opału. Teraz policjanci i leśnicy ustalają, czy wycinka dotyczy tylko 21 drzew czy też było ich więcej i jaka jest realna wartość wyrządzonych przez mężczyznę strat.

Materiał Alicji van der Coghen:

To miejsce przestępstwa…74-latek składał swój łup, by potem szybko zapakować go do samochodu. Działał sam. Został złapany na gorącym uczynku. –Zdarzenie całe obserwował leśniczy, który się zainteresował co pewien pan robił w lesie, podszedł i ten pan niestety nielegalnie bez zezwolenia bez asygnaty te drzewa ściął – mówi Hubert Wiśniewski, Nadleśnictwo Rudziniec. Ściętych drzew było w sumie ponad 20. Mężczyzna tłumaczył, że potrzebuje drewna na opał. Wyciął około 6  kubików. Straty szacowane są na ponad 2 tysiące złotych -wydają się niewielkie, ale kara może być surowa.

CZYTAJ TAKŻE: Ścięliby nawet Dąb Bartek? dwaj emeryci w Bytomiu powalili 130-letnie drzewo. W parku i w biały dzień!
 
-Zagrożenie karą ustawodawca przewidział od 3 miesięcy do lat pięciu – mówi kom. Marek Słomski, Komenda Miejska Policji w Gliwicach. Będzie też musiał zapłacić dwukrotną wartość skradzionego drewna. W przeszłości dochodziło tu to około 40 podobnych kradzieży rocznie. Teraz jest ich zdecydowanie mniej, bo około 10. Złodziei odstrasza oko wielkiego brata. -W dobie nowoczesnej techniki zakładamy kamery, które umożliwiają nam śledzenie wszystkich tych osób, które dokonują tych czynów zabronionych – mówi Zbigniew Chrul, Straż Leśna, Nadleśnictwo Rudziniec. Takiej kamery pokazać nie możemy, bo często obok drewna …sama staje się łupem złodziei. To nagranie z grudnia 2012 roku, przeciwko dwóm mężczyznom widocznym na filmie toczy się postępowanie.
 
To też materiał dowodowy, ale nagrany przez policjantów w bytomskiej dzielnicy Szombierki. Przestępstwa dopuścili się tutaj dwaj emeryci, jeden miał 60 lat, drugi 62…ich ofiara była o 70 lat starsza. -Wpadli na taki pomysł, żeby ściąć sobie to drzewo, mieli ze sobą piły spalinowe i za ich pomocą ścięli to 130 letnie drzewo  – mówi mł. asp. Tomasz Bobrek, Komenda Miejska Policji w Bytomiu. Mężczyźni zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Grozi im do 5 lat więzienia.