RegionWiadomość dnia

Rozmowy w Kompanii Węglowej: porozumienia nie będzie!

Aktualizacja – 17.01.2014: Brakiem porozumienia zakończyły się konsultacje między zarządem Kompanii Węglowej i zawiązkami zawodowymi na temat programu restrukturyzacji spółki. Rozmowy zostały zerwane przez Związek Zawodowy Kadra. – W trakcie spotkania przedstawiciele Kadry oświadczyli, że nie podpiszą porozumienia zaproponowanego przez zarząd. Dla nas również cześć jego zapisów była nie do zaakceptowania, ale po to przyszliśmy na rozmowy, żeby negocjować ich zmianę i przekonać zarząd do naszych propozycji. Zachowanie kolegów z Kadry jest dla nas zadziwiające – wyjaśnił Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności.

Zerwanie rozmów oznacza koniec procesu konsultacji programu restrukturyzacji Kompanii Węglowej ze związkami zawodowymi. Teraz zarząd spółki przekaże ostateczną wersję programu do zatwierdzenia radzie nadzorczej KW. Jeżeli rada pozytywnie zaopiniuje program, jego zapisy zostaną wdrożone w życie.

16.01.2014: To ma być ostatnia runda rozmów w walce o porozumienie. Walce, która trwa tu od 6 tygodni. Wygrana jednej ze stron wydaje się jednak odległa. – Projekt porozumienia przekazany stronie społecznej ma się nijak do tego co wczoraj ustaliliśmy. Znalazło się tam wiele rzeczy, które wczoraj nie były ustalane natomiast zabrakło rzeczy ustalonych – podkreśla Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności. Porozumienie tu zawarte powinno otwierać drogę Kompanii Węglowej do restrukturyzacji. Jednak we wszystkich kluczowych kwestiach takich jak łączenie kopalń, zwolnienia pracowników czy ta najważniejsza – sprzedaż jednej z kopalń – związkowcy pozostają nieugięci. – Nie wyrażamy zgody na sprzedaż tej kopalni bo jest to jedno z ważnych ogniw. bo Kompania po to powstawała. Siła tej firmy to jest w jedności we wszystkich zakładach – mówi jeden ze związkowców.

Jedności która jak może się wydawać, nie działa na korzyść. Jak do tej pory zgodę związkowców udało się uzyskać tylko w tak drobnych kwestiach jak możliwość  przesuwania pracowników w ramach kopalń spółki, likwidację funduszu motywacyjnego i zabranie deputatu węglowego po przejściu na emeryturę dla nowych pracowników, co oszczędności dla Kompanii Węglowej zapewni po… 25 latach. – Mam świadomość, że kilka kopalń w Kompani Węglowej jest na dzisiaj jako samodzielne spółki nieefektywne. Natomiast łącząc sąsiednie kopalnie uzyskujemy wiele efektów synergii, poprawę gospodarki złożami, lepsze wykorzystanie środków produkcji… – wylicza Marek Uszko, wiceprezes Kompanii Węglowej.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Proponowane zmiany muszą jednak najpierw zaakceptować związkowcy. Dziś (16.01) rozmowy przy tym stole z niepokojem śledzą wszyscy, bo to co stanie się z największą firmą górniczą w Europie, rzutuje na całą branżę. – Myślę, że Kompania Węglowa podejdzie do głębokich zmian restrukturyzacyjnych, bo od tego zależy dalsze funkcjonowanie K,W zmiany personalne, zmiany organizacyjne, bo to jest bolączką Kompanii – uważa Halina Zwyrtek, Związek Zawodowy Górników w Polsce.

Kompania Węglowa w ubiegłym roku tylko na sprzedaży węgla straciła miliard złotych. Jej sytuację finansową władze spółki starały się ratować obligacjami. Ich znaczna część musiała być jednak przeznaczona na bieżące wydatki. Dlatego jeszcze kilka miesięcy temu zapowiadano, że program naprawczy musi być wprowadzony jak najszybciej. – Chciałbym go mieć za dwa, trzy tygodnie wcześniej, czyli tak byłbym szczęśliwy jakby tak po Barbórce był gotowy. Czas najwyższy – mówi Marian Turek, przewodniczący rady nadzorczej KW. (wyp. arch.). Dzięki programowi restrukturyzacji, Kompania Węglowa ma odzyskać rentowność w dwa lata, jeśli przy tym stole dojdzie do porozumienia.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button