Zasnął w jego baraku, więc …pobił go kilofem!
60-latek który mieszka w baraku w pobliżu górniczej hałdy w Suszcu, utrzymuje się wybieraniem z niej węgla. Odwiedził go znajomy 45-latek. Starszy mężczyzna zaproponował mu, aby ogrzał się w jego baraku. Mężczyzna był jednak pijany i kiedy “odpoczywał” – zasnął. Wtedy 60-latek wpadł w szał – chwycił za kilof i kilka razy uderzył śpiącego znajomego. Poraniony kilofem mężczyzna trafił do szpitala z podejrzeniem złamania kości czaszki i licznymi stłuczeniami ciała.
Policja zatrzymała 60-latka, który nie przyznał się do tego, że pobił kilofem znajomego, ale oskarżył go o nadużycie jego gościnności. Mężczyzna usłyszał już zarzut uszkodzenia ciała. Nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, przedstawiając swoją wersję wydarzeń. Już wkrótce odpowie przed sądem. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.