Chorzów: Zabrakło skali, gdy kobieta dmuchnęła w alkomat. Miała 4 promile!
Po otrzymaniu zgłoszenia, chorzowscy strażnicy miejscy pojechali na wskazany przystanek przy ul. Katowickiej. Na miejscu zastali leżącą pod wiatą kobietę. Spała, ale strażnikom udało się ją dobudzić. A to nie było łatwe, bo jak się okazało – była kompletnie zamroczona alkoholem. W wydychanym powietrzu miała co najmniej 4 promile alkoholu, ale jak twierdzą strażnicy mogła mieć dużo więcej. -Poziom alkoholu mógł być zdecydowanie wyższy. Na naszych alkomatach zabrakło skali do wykonania dokładnego pomiaru – tłumaczy Adam Płonka, kierownik referatu prewencji chorzowskiej Straży Miejskiej. Nietrzeźwą kobietę przewieziono do chorzowskiego Ośrodka Pomocy Osobom Uzależnionym od Alkoholu.
Niewykluczone, że strażnicy miejscy uratowali kobiecie życie, bowiem tamtej nocy temperatura spadła grubo poniżej zera. Chorzowska Straż Miejska apeluje o ostrożność, ale przede wszystkim o reagowanie na osoby przebywające wieczorem i nocą pod gołym niebem czy w nieogrzewanych pomieszczeniach. Szczególną uwagę należy zwracać na dzieci, osoby starsze i bezdomne. Można zadzwonić do straży miejskiej lub na specjalny numer telefonu dla bezdomnych uruchomiony w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach – 800 100 022.
