Nie żyje burmistrz Zdzieszowic. Prokuratura potwierdza: Dieter Przewdzing brutalnie zamordowany!
Materiał Natalii Rasiewicz i Krzysztofa Trzoska:
Nie żyje burmistrz Zdzieszowic Dieter Przewdzing. Jego ciało znaleziono wczoraj (18.02) w nocy w jego domu w Krępnej pod Zdzieszowicami. Nieoficjalnie mówi się że mężczyzna miał rany szyi. Oficjalnie prokuratura potwierdza że było to brutalne morderstwo.
Jego gabinet jest dziś pusty, pustkę po jego stracie odczuwają też mieszkańcy Zdzieszowic. -Był człowiekiem, który dostrzegał problemy, widział ludzi, lubił ludzi, mimo swego wieku ciągle pełen zapału, młodzieńczej werwy – mówi o zamordowanym we wtorek burmistrzu Zdzieszowic, Dieterze Przewdzingu Józef Bukowiński,
przewodniczący Rady Powiatu Krapkowickiego. Dieter Przewdzing w najbliższy poniedziałek miał obchodzić swoje 70 urodziny. Był jednym z najdłużej urzędujących samorządowców na Opolszczyźnie. Burmistrz Zdzieszowic został brutalnie zamordowany. -No ja nie wiem czy tam sprawy finansowe czy polityczne ale tak on był lubiany, on nie miał wrogów – mówi o śmierci burmistrza Zdzieszowic jeden z mieszkańców miasta.
Zwłoki Dietmara Przewdzinga znaleziono w nocy w domu w Krępnej pod Zdzieszowicami, nieoficjalnie wiadomo, że miał poderżnięte gardło. -Prokuratorzy, którzy zajmują się sprawą dla dobra śledztwa nie chcą udzielać żadnych informacji w szczególności nie chcą mówić co stwierdzono po pierwszych czynnościach na miejscu zdarzenia czyli z czym mieliśmy do czynienia – mówi Lidia Sieradzka, Prokuratura Okręgowa w Opolu. Prokuratura nie ujawnia ani kto zawiadomił policję ani nawet czy są świadkowie tego zabójstwa. -Decyzją prokuratora ciało tego 70- latka zostało zabezpieczone do badań, to biegły wypowie się na temat przyczyn zgonu – mówi Hubert Adamek, Komenda Wojewódzka Policji w Opolu. Policjanci cały czas pracują nad wyjaśnieniem tej sprawy i nad zabezpieczeniem jak największej ilości dowodów.
Sekcja zwłok już potwierdziła wcześniejsze przypuszczenia śledczych. To był brutalny mord. Z prośbą o specjalny nadzór nad śledztwem w tej sprawie do najwyższych władz państwowych zwrócili się przedstawiciele mniejszości niemieckiej. Dieter Przewdzing był bowiem członkiem Związku Niemieckich Stowarzyszeń. -Myślał i mówił o pogłębieniu i decentralizacji, znacznym pogłębieniu samorządności i powiązanie tego faktu z tragiczną jednak śmiercią bez sugerowania czegokolwiek jednak wywołało refleksję, że powinno się to śledztwo poddać specjalnej kontroli, specjalnej opiece – uważa prezes Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce – Bernard Gajda.
Sam określał siebie Ślązakiem i Niemcem jednocześnie, burmistrzem chciał być dla wszystkich bez względu na pochodzenie. Gospodarcza autonomia, jego zdaniem była szansą dla wszystkich mieszkańców Śląska, a zwolenników tej idei poszukiwał również w innych regionach Europy i świata. -Był zdeterminowany na to, żeby tutaj powstawały nowe miejsca pracy, co podkreślał na każdym kroku. Żeby po prostu ludzie którzy tutaj pracują nie musieli wyjeżdżać, żeby po pracy przebywali ze swoimi rodzinami – mówi Konrad Bassek, Tygodnik Krapkowicki. Policja wciąż nie wie kto stoi za brutalnym mordem burmistrza Zdzieszowic. Mieszkańcy Zdzieszowic są zszokowani. To wspaniały gospodarz – mówią o człowieku, który przez ostatnich 25 lat bezdyskusyjnie wygrywał tu wybory.
Wcześniej na temat pisaliśmy:
Pierwszy informację o zabójstwie burmistrza Zdzieszowic, Dietera Przewdzinga podał na swoim profilu Ruch Autonomii Śląska. Dieter Przewdzing – jak wynika ze wstępnych informacji – został znaleziony w swoim domu późnym wieczorem we wtorek, 18 lutego. W domu burmistrza Zdzieszowic zjawił się prokurator oraz policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza, a cały teren wokół domu Dietera Przewdzinga otoczyła policja.
Policja informację o znalezieniu ciała burmistrza Zdzieszowic z jego domu w Krępnej koło Zdzieszowic dostała od pogotowia ratunkowego. Tożsamość denata została potwierdzona. Policja jednak jednoznacznienie nie potwierdza, że Przewdzing padł ofiarą zabójstwa. -Za wcześnie o tym mówić, zbieramy ślady i potwierdzamy wersje wydarzeń – podkreśla Jarosław Dryszcz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Policja cała noc zabezpieczała ślady i prowadziła oględziny domu, w którym znaleziono ciało Dietera Przewdzinga. Dodatkowe siły ściągnięte z Opola przeczesywały – min. z użyciem psów tropiących – okoliczne tereny. Z nieoficjalnych informacji do jakich dotarła Nowa Trybuna Opolska wynika, że ciało burmistrza Zdzieszowic znaleziono w kałuży krwi – prawdopodobnie z poderżniętym gardłem. Tych informacji – tak samo jak i ewentualnego zabójstwa burmistrza Zdzieszowic – policja nie potwierdza.
Dieter Przewdzing w ostatnich miesiącach wystosował apel o stworzenie specjalnej Autonomii Gospodarczej Śląska. Zaapelował do samorządów w całym regionie by połączyły swoje siły tworząc swoistą gospodarczą autonomię. Miałoby to spowodować, że wypracowywane w regionie podatki zostawałyby na miejscu a nie szły do budżetu centralnego w Warszawie. Kilka samorządów – m.in. Mysłowice i Tarnów Opolski oraz Krzanowice – taką ideę poparły. Nad poparciem pomysłu wciąż zastanawia się kilkanaście innych gmin.
