Woj. śląskie łapówkowym rekordzistą [Raport] 40 proc. łapówek jest wręczanych na Śląsku!
Łapówka – i załatwione. Dziecinnie proste. Tak proste, że niemal powszechne. Proceder napędzają już te najdrobniejsze sumy. W połączeniu z tymi, które liczone są w dziesiątkach i setkach tysięcy złotych, uplasowały Polskę na niechlubnym – 38. miejscu światowego korupcyjnego rankingu. -Geneza korupcji w Polsce ogólnie jest dość dobrze znana. To jest zbyt duża biurokracja, zbyt dużo spraw, które trwają tygodniami lub miesiącami. Da się je przyspieszyć wręczając łapówkę – uważa Grzegorz Wójkowski, prezes Bona Fides. Tylko w zeszłym roku policja w całym kraju ujawniła prawie 20 tysięcy przestępstw korupcyjnych. Ponad jedna trzecia z nich miała miejsce na Śląsku. To prawie o połowę więcej niż dwa lata temu. –Kilka w tygodniu odnotowujemy takich zdarzeń kiedy ktoś chciał proponować policjantom korzyść majątkową – mówi o korupcyjnych propozycjach, z jakimi spotykają się policjanci Tomasz Gogolin z KWP w Katowicach.
Poczynając od naprawdę symbolicznych, wręcz śmiesznych kwot, a kończąc na sumach sięgających nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. W grę często wchodzą nie tylko propozycje wręczenia pieniędzy. -Kierowca chciał zaprosić policjantów na kolację do knajpy dobrej, jak to sam określił i wtedy sytuacja tego kierowcy wcale się nie poprawia, tylko można powiedzieć, że się pogarsza ponieważ czasami może to być tylko wykroczenie. To co on popełnił na drodze, a składając korupcyjną propozycję policjantom popełnia on przestępstwo – mówi kom. Tomasz Gogolin, KWP w Katowicach. Za które grozi do ośmiu lat więzienia. Podobna kara może też spotkać strażników miejskich z Katowic, zatrzymanych w zeszłym roku, którzy za odstępowanie od interwencji drogowych przyjmowali kilkudziesięciozłotowe łapówki. Z kolei ich 20 kolegów z Dąbrowy Górniczej za korupcję, już usłyszało zarzuty. Objęły one też ponad 50 osób, które łapówki wręczały. -Niektórzy ze strażników miejskich z tego procederu uczynili sobie stałe źródło dochodu, to zagrożenie jest surowsze dlatego grozi za to kara do 12 lat pozbawienia wolności – mówi Marta Zawada-Dybek, Prokuratura Okręgowa w Katowicach, (wyp. arch.)
Stałym źródłem dochodu łapówki były też dla 55-letniego instruktora nauki jazdy, który powołując się na wpływy w ośrodku egzaminacyjnym, ułatwiał zdawanie egzaminu na prawo jazdy. Do dzisiaj, chociaż to przestępstwo sprzed pięciu lat, zatrzymywane są kolejne osoby podejrzewane o korupcję przy budowie śląskiego odcinka autostrady A1. -Było to ustawianie przetargów, czyli te osoby mogły liczyć, że wygrają w jakiś sposób przetarg – mówi asp. Adam Jachimczak, KWP w Katowicach. Co w województwie śląskim rzadkością nie jest, jak mówi ekonomista, ze względu na specyfikę tego regionu. -Ustawiane przetargi nie tylko na poziomie samorządowym, rządowym ale także po prostu biznesowym. Są zmorą przemysłu, a skoro tak wiele przemysłu mamy ulokowane na Śląsku, no to Śląsk ma z tym problem – mówi dr Krzysztof Koj, ekonomista, WSB w Chorzowie. Który można zminimalizować, jak mówi były wojewoda śląski i autor książki “Etyczne problemy prawa”, poczynając od zmian w obowiązujących przepisach. -Upraszczanie przepisów, transparentne procedury, jak najmniej różnego rodzaju zwolnień, zezwoleń, władzy, biurokracji – uważa dr Tomasz Pietrzykowski, były wojewoda śląski. Co roku państwa Unii Europejskiej przez korupcję tracą 120 miliardów euro. Prawie trzy czwarte mieszkańców unii uważa, że korupcja jest w ich krajach problemem.
