Rosyjskie siły zbrojne miałyby pozostać na Ukrainie aż do unormowania się sytuacji. Prezydent Rosji nie podjął jeszcze decyzji, czy faktycznie armia rosyjska wkroczy na Ukrainę. Od dwóch dni na Krymie stacjonują uzbrojeni żołnierze w mundurach bez żadnych oznaczeń i dystynkcji.