Tinky Winky zawstydzony! W Bielsku-Białej wpadł złodziej o bardzo dziwnych upodobaniach
Mowa o złodzieju, który w jednym z markowych sklepów w centrum handlowym Sarni Stok w Bielsku-Białej upatrzył sobie torebki. Gust złodziej miał niezły – bo towar, który “miał na oku” wart był 2 tysiące złotych. Może i mężczyzna wiedział co dobre, ale nie wiedział, że jego podejrzane poczynania i krzątanina po sklepie cały czas obserwowana jest przez ochronę za pomocą kamer. Kiedy ochroniarze mieli już pewność, że mają do czynienia ze sklepowym złodziejem, wezwali policję. Złodziej wpadł w ich ręce, kiedy zamiast do kasy ze skradzionym towarem zmierzał do wyjścia ze sklepu. Miłośnikiem damskich torebek okazał się 42-latek z Bielska-Białej. Zatrzymany usłyszał już zarzuty. O jego losie rozstrzygnie wkrótce prokurator.