RegionWiadomość dnia

Zaginął Paweł Białek z Katowic. Poszukiwania trwają już miesiąc

By odnaleźć Pawła Białka droga wciąż wydaje się daleka. – Około 3-godzinne poszukiwania tego terenu nie wskazały żadnego śladu ani Pawła, ani rzeczy, które by wskazywały na niepokojące jakieś wydarzenia – oznajmia Wojciech Białek, brat zaginionego. GOPR, Rodzina i przyjaciele – w sumie około 30 osób – przeszukiwało lasy w podczęstochowskiej miejscowości Koziegłowy. To tu 4 tygodnie po tym jak mężczyzna zaginął odnaleziono w piątek jego samochód. Miejsce otacza jednak las. – Gdybyśmy mieli jakiś rejon zawężony, gdzie należy szukać, to byłoby też zdecydowanie łatwiej. Wtedy można większe siły i środki skomasować na tym terenie i w miarę dokładnie to zrobić – wyjaśnia Tomasz Jaguszewski, grupa Jurajska GOPR.

Paweł Białek ma 41 lat, niebieskie oczy i 185 cm wzrostu. Wyszedł z domu 10 lutego, jak co dzień miał jechać do pracy. Tę trasę jednak jego rodzina sprawdziła już wielokrotnie. Również z powietrza. Jego samochód  policja znalazła, na przydrożnym parkingu: 60 km od miejsca zamieszkania i aż 90 km od pracy, do której nie dotarł.

Zdaniem pracodawcy i przyjaciela zaginionego Daniela Nowaka nic nie wskazywało na to, że coś planuje, czy gdzieś się wybiera. W dniu kiedy zaginął miał nawet zaplanowane spotkania. – Ja jadąc tam byłem święcie przekonany, że go tam zastanę. Nic nie wskazywało na to, że Paweł się w tej pracy nie pojawi, dla wszystkich to jest szokiem, to nie tylko dla mnie. Dla klientów, z którymi rozmawiamy, z którymi Paweł prowadził swoje inwestycje.

W odnalezionym samochodzie znalazły się wszystkie jego rzeczy: telefon, dokumenty, papiery firmowe a nawet drugie śniadanie. Brakowało tylko papierosów. – Nie wydaje mi się, że Paweł tak sam od siebie wziął i uciekł. Dla mnie to jest nieprawdopodobne – podsumował Daniel Nowak, pracodawca i przyjaciel zaginionego. Dlatego jego przyjaciele już planują koleje poszukiwania. Liczą, że jeśli nie znajdą Pawła to chociaż wskazówkę gdzie go szukać.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button