RegionWiadomość dnia

Załoga kopalni Wieczorek sama wznieci podziemny pożar! To może zmienić obecne górnictwo [Zdjęcia i Wideo]

To, co zwykle pod ziemią jest tragedią, teraz zostanie wywołane specjalnie. Już w przyszłym tygodniu załoga katowickiej kopalni Wieczorek sama wznieci tu pożar. – Wszyscy chyba dobrze wiedzą, że taki eksperyment będzie tutaj wykonany i liczą się z zagrożeniami. Myślę, że tutaj w tym rejonie nie będzie nikt przebywał niepotrzebnie – wyjaśnia Krzysztof Kaszyca, górnik KWK “Wieczorek”. W tym miejscu, 430 metrów pod ziemią, temperatura już wkrótce zbliży się do tysiąca stopni Celsjusza. Za specjalnie wybudowaną betonową zaporą specjaliści przy pomocy ładunków wybuchowych zapalą prawie półtorej tony wysokiej jakości węgla. Na razie nie wiadomo, jak długo złoże będzie się palić. – Proces podziemnego zgazowania węgla ma na celu przetworzenie tego węgla w miejscu jego zalegania – bez wydobywania go właśnie – tłumaczy Sylwia Jarosławska-Sobór, rzecznik Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach.

Ta technologia może być wykorzystana w pokładach, w których węgiel trudno jest wydobyć tradycyjnymi metodami. Choć podziemne zgazowanie węgla znana jest prawie od wieku, to na tak dużą skalę nikt w Europie jeszcze tego nie robił. – Jest to żywioł i najczęściej wymykał sie spod kontroli. W związku z tym wszystkie próby musiano zaniechać i przerwać – mówi Marek Pieszczek, dyrektor KWK “Wieczorek” w Katowicach. Przygotowania do tej, która ma tu nastąpić za kilka dni trwają od wielu miesięcy. Cały projekt naukowców i firm branży górniczej ma pochłonąć 30 milionów złotych. – Specjalne materiały wykorzystywane były do tego, które nie mają zastosowania w górnictwie. Były specjalnie sprowadzane do tego. Rurociągi np. ze stopem tytanu, którymi będą odprowadzane te produkty zgazowania, gdyż będą miały bardzo wysoką temperaturę – stwierdza Ryszard Gowarzewski, kierownik działu wentylacji KWK “Wieczorek”.

Głównie wodór i azot rurociągiem będą wyciągane na powierzchnię do specjalnych zbiorników. Dzięki temu kopalnia będzie sprzedawać nie tylko węgiel. – Zależności od składu tego gazu i technologii jesteśmy w stanie go oczyszczać, bądź do technologii chemicznych. Czyli można z niego produkować paliwa ciekłe bądź do technologii energetycznych. Czyli można go spalać w urządzeniu typu kocioł, silnik bądź turbina gazowa i produkować energię elektryczną – oznajmia Piotr Mocek, Główny Instytut Górnictwa w Katowicach. Choć to na razie naukowy projekt, to jeśli się powiedzie, może spowodować zmiany, których obawia się nie tylko załoga KWK Wieczorek. – Generalnie odkąd wprowadzono mechanizację trzeba o wiele mniej górników niż było kiedyś. Natomiast … tak, – jeżeli to zadziała to jest jedna z tych dróg – mówi Wojciech Jaros, rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego.

Droga, którą muszą przebyć, jest jednak długa. Opłacać ma się wszystkim. Spalanie zamiast wydobywania to też mniejsze niż obecnie szkody górnicze.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button