Drogowy horror w Zabrzu! [ZDJĘCIA] Takiej drogowej fuszerki jak na Zaborzu nie widzieliście!
Wystarczy kilka ruchów saperką i …odkrywamy w ziemi …infrastrukturę, która nie ma prawa być zakopana. To nie archeologiczne odkrycie tylko zakamuflowana studzienka kanalizacyjna, zainstalowna tu kilka tygodni temu. Zakmuflowana, bo jest co najmniej o 25 centymetórw niżej niż położona w Zabrzu-Zaborzu nowa nawierzchnia. Takie budowlane wpadki przy przebudowie kanalizacji, jak mówią mieszkańcy, to tutaj standard. -Oni tak robią przyjdą coś zrobią i znowu coś tam i po pół roku znowu przyjdą i podłubią. Nie wiem czy to jest na stałe, czy to tak ma być – mówi Stanisław Czosnek, mieszkaniec ul. Mikołowskiej w Zabrzu.
ZDJĘCIA: Trudno remont dróg na zabrzańskim Zaborzu nazwać fachowym… zobaczcie sami
Dezorientacja mieszkańców w pełni uzasadniona. Przebudowa kanalizacji opóźni się tu o co najmniej pół roku. I chociaż gdzieniegdzie widać już koniec prac, to ich efekty końcowe pozostawiają wiele do życzenia. -Tak samo jak ulice są dziurawe, to tak samo wygląda choćby dziurawe to było – mówi mieszkaniec ul. Węgielnej w Zabrzu.
Wykonawca kanalizacji w zabrzasńkim Zaborzu, firma IDS Bud zapewnia, że budowa przebiega zgodnie z projektem. -Może być też tak, że projekt sanitarny zakłada wykonanie na określonych rzędnych studzienek, natomiast inmwestor przewiduje w przyszłości przebudowę takiej drogi – mówi Paweł Grunberg z IDS-BUD Sp.z.o.o. Tyle, że to właśnie IDS Bud oprócz modernizacji kanalizacji odpowiada też za odtworzenie dróg. Dlatego zabrzańscy urzędnicy, podczas odbiorów budowlanych zapewniają, że zwrócą uwagę na każdy szczegół. -Miasto posiada okres czasu na to, rok czasu na to, aby zgłaszać uwagi. Tu oczywiście prosimy o współpracę mieszkańców. Pracownicy jednostki realizującej projekt przyjmują takie zgłoszenia dotyczące poprawek w każdej dzielnicy – wyjaśnia Sławomir Gruszka, rzecznik UM w Zabrzu.
Poprawek wymagać będzie też główny deptak w Katowicach. Ulica 3 Maja, chociaż w większości już przebudowana nie wygląda najlepiej. -Wszystko było robione na chama, pod galerię, żeby ludzie się nie poprzewracali, ale jak to wygląda niech pani zobaczy, nie wykończone w ogóle, płyty krzywo poukładane – mówi Bogdan Blachnierek, mieszkaniec Katowic. To jednak, jak zdeklarował już prezydent Katowic, na pewno zostanie poprawione. -Ja myślę, że tym firmom zależy na własnym wizerunku, tak…? To są duże globalne firmy i w interesie ich własnego wizrunku własnej opinii powinny dbać o to, żeby była to najlepsza jakość – mówił w programie Biznes Klasa Piotr Uszok, prezydent Katowic.
Ta zweryfikowana będzie na głównym katowickim deptaku za niecałe pół roku. W podobnym czasie zapalanowane są pierwsze odbiory przebudowanej kanalizacji i dróg w zabrzańskim Zaborzu.
