KrajRegionWiadomość dnia

Gra o Węglowy Tron. [WIDEO] Mirosław Taras czy Zygmunt Łukaszczyk? Kto nowym prezesem Kompanii Węglowej?

Tu nie wystarczy już szybsze tempo, a gruntownie przemyślania strategia. Strategia, która mogłaby być skutecznie wcielona, potrzebuje sternika. Okręt – Kompania Węglowa – dryfuje jednak od ponad pół roku. Do zajęcia fotela po Joannie Strzelec-Łobodzińskiej przymierzany jest człowiek spoza regionu. Były prezes lubelskiej kopalni Bogdanka – Mirosław Taras w wyścigu o fotel prezesa Kompanii Węglowej stał się nieoficjalnym liderem. Człowiek z Lublina, który będzie musiał stawić czoła śląskiemu oporowi. -W tej chwili to nie jest problem ludzki. Wystarczy ludzi nie przyjmować. Nie ma potrzeby wyprowadzać ludzi z górnictwa za pomocą programu dobrowlolnych odejść – uważa Janusz Steinhoff. Kolejne lata, jak ocenia były minister gospodarki, to nieuniknione likwidacje lub sprzedaże kopalń. Konieczne aby uratować bieżące finanse największej spółki węglowej w Europie. -Jeżeli program nie będzie racjonalny z punktu widzenia przyszłosci spółki skończy się to źle. Skończy się to upadłością. Wielkimi problemami natury społecznej – dodaje Janusz Steinhoff, były minister gospodarki.

Strajki – to one w konsekwencji mogą przetaczać się przez śląskie ulice. Jednak były prezes lubelskiej Bogdanki jest ceniony nie tylko za sprawne prowadzenie zakładu i wprowadzenie go na giełdę. Przede wszystkim dał się poznać jako skuteczny negocjator, który potrafi rozmawiać, co nie znaczy ustępować stronie społecznej. W wywiadzie udzielonym portalowi wnp.pl, Mirosław Taras nie ukrywa, że kilka razy przymierzany był już na stanowisko prezesa Kompanii Węglowej. Dzięki temu z sytuacją w spółce jest na bieżąco. “-W Kompanii Węglowej w wielu kopalniach sytuacja jest dramatyczna. Są tam dobre kopalnie, ale są też takie, które ciągną Kompanię na dno. Polski rząd, zarząd Kompanii, związki zawodowe, muszą zdać sobie z tego sprawę. Kompania potrzebuje mocnej, zdecydowanej restrukturyzacji.” Zwłaszcza, że na zwłach nadal zalegają miliony ton niesprzedanego węgla. Coraz tańszego węgla. -Jest to kolejne wyzwanie dla polskiego sektora górnictwa kamiennego, dla ograniczenia kosztów wydobycia polskiego węgla. Z czym nie jest już łatwo, ponieważ nasze kopalnie funkcjonują w specyficznych warunkach geologicznych, na dużych głębokościach i z dużymi zagrożeniami – podkreśla Henryk Paszcza, Agencja Rozwoju Przemysłu w Katowicach.

Z chwilą rezygnacji ze stanowiska wojewody śląskiego branża górnicza jako nowego prezesa Kompanii Węglowej widziała Zygmunta Łukaszczyka. Ten do niedawna miał do wyboru również Jastrzębską Spółkę Węglową. -Jestem zwolennikiem takiego twardego merytorycznego patrzenia: jest decyzja, jest podpis, jest słowo… i do realizacji – mówi Zygmunt Łukaszczyk, były wojewoda śląski. I choć nikt z komenatatorów nie chce wskazywać kto byłby lepszym prezesem tonącej spółki, to w pojawieniu się kolejnego mocnego gracza na rynku nazwisk upatrują szansę wyjscia z węglowego kryzysu. -Pan premier Tusk wcześniej mówił o wojewodzie Łukaszczyku, że znajdzie dla neigo miejsce w branży węglowej. Mam wrażenie, że team Taras-Łukaszczyk to by było najlepsze rozwiązanie – mówi Maria Trepińska, publicystka gospodarcza. Jakiekolwiek by nie było, to mocno wpłynie nie tylko na sytuację w Kompanii Węglowej, a na cały sektor górniczy w Polsce. Otwarcie kopert z nazwiskami potencjalnych prezesów już w środę 26 marca.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button