RegionWiadomość dnia

Nowe władze GPW straty wyceniają na 130 mln zł! O niegospodarność oskarżają poprzednie władze spółki

Jarosław Kania, poprzedni prezes GPW S.A. za sterem czuł się pewnie, choć pływał po bardzo niebezpiecznych wodach. -Nie sądziłem, że te aktywa są obarczone tak wysokim ryzykiem, bardzo prostym językiem mówiąc chcieliśmy wyciagnąć pieniadze z tych funduszy inwestycyjnych, ale okazało sie to niemożliwe – mówi Łukasz Czopik, prezes Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów. Zawinił jego poprzednik. To Jarosław Kania zdaniem obecnego zarządu Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów prowadził bardzo ryzykowną dla firmy politykę finansową. -Ewidentne po prostu wyprowadzenanie pieniędzy, trudno to inaczej okreslić, no chamówa bym powiedział, nawet w tym finezji żadnej nie ma – uważa Bogdan Pliszka, politolog.

Utopił m.in. 100 milionów złotych w zamkniętych funduszach inwestycyjnych. Dla byłego już prezesa GPW oznaczało to utratę stanowiska i koniec politycznej kariery. -Gdyby to była prywatna firma to nie byłoby w tym nic złego, ryzykowałby swoje pieniądze, ale tutaj straty ponosimy my wszyscy, podatnicy. Pewnie pan Kania nie będzie ostatni z Platformy, który w ten sposób swoją kaierę polityczną skończy – dodaje Bogdan Pliszka, politolog. Z PO go już wyrzucono, teraz aferą w GPW zajęła się prokuratura. Chodzi o niegospodarność i działanie na niekorzyść spółki. Obecny zarząd GPW straty wycenił na ponad 130 milionów złotych. -Zamiast zająć się hurtową sprzedażą wody, GPW w ostatnich latach skupiło się na działaności parabankowej. Ta przyniosła opłakane skutki. 30 milionów strat na obligacjach i poręczeniach udzielonych związanej z Kolejami Sląskimi firmie Inteko to nie wszystko – Marta Zawada-Dybek, Prokuratura Okręgowa w Katowicach.

6,5 miliona złotych to kolejna jak się okazuje bezwrotna pożyczka GPW. Tym razem udzielona innej spółce należącej do tej grupy kapiatałowej- Górnośląskiemu Przedsiębiorstwu Robót Drogowych. -Spółka kiedyś kupiona no raczej ma mało wspólnego z hurtowym dostarczaniem wody mieszkańcom. Docelowo nowy zarząd ma takie wytyczne, że ma oczyścić całą grupę kapitałową z niepotrzebnych spółek – mówi Mirosław Sekuła, marszałek woj.śląskiego. A tych w ofercie GPW do tej pory nie brakowało. Teraz można tu załatwic praktycznie wszystko od budowlanki i robót mechaniczno elektrycznych po działania z zakresu ratownictwa chemicznego i diagnostykę samochodową. -Wygląda to bardzo groteskowo i bardzo źle, pokazuje wyraźnie, że na szczytach władzy u nas ta inżynieria finasowa prowadzona jest w bardzo niejasny, podejrzany i wzbudzający bardzo wiele wątpliwości sposób to też jakby rzuca cień na polityków – mówi Tomasz Słupik, politolog, UŚ. Ci sprawujący kontrolę i nadzór z afery wodociągowej chcą wyjść z twarzą. Posiadający około 80% akcji marszałek województwa gwarantuje, teraz Górnośląskie Przedsiębiortwo Wodociagów zajmie się jedynie dystrybucją wody.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button