Zassał do brzucha tonę węgla! Kradł węgiel z kopalni w Rudzie Śląskiej …śmieciarką! [ZDJĘCIA]
Kryminalni z Rudy Śląskiej od pewnego czasu obserwowali mężczyznę, który świadczył usługi dla wielu śląskich kopalń. Specjalną zamiatarką uliczną wjeżdżał na teren kopalni i sprzątał wewnętrzne uliczki wśród kopalnianych budynków. Okazało się jednak, że zamiast uczciwie wykonywać usługi, okradał on swoich pracodawców. Specjalistyczny samochód i jego możliwości 30-latek wykorzystywał do tego, aby „zasysać” do jego wnętrza węgiel z kopalnianego zwału.
Gdy policjanci zatrzymali Michała W., we wnętrzu pojemnika na śmieci jego pojazdu załadowana była tona węgla. Okazało się, że wcześniej opróżnił on pojemnik, wyrzucając zamiecione śmieci w jednej z alejek kopalni, które… miał wysprzątać. Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży, za którą grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.
Ponieważ 30-letni rudzianin został przyłapany na gorącym uczynku, jego przyznanie do winy nie było konieczne. Policjanci sprawdzają jednak, czy podobnych kradzieży nie dopuszczał się on również w innych kopalniach, gdzie świadczył swoje usługi.