RegionWiadomość dnia

Zobaczcie zdjęcia i powiedzcie, co tu poszło nie tak? Absurdalny budowlany bubel w Dąbrowie Górniczej! [ZDJĘCIA]

W tym przypadku człowiek z człowiekiem się nie zejdzie, a …chodnik, z chodnikiem zawsze. Przynajmniej za drugim razem, bo za pierwszym nie do końca wszystko się udało. -Śmieszne 😉 W ogóle był taki ząb, że idzie się, idzie się ,a tu nagle taki tufffff, i taki uskok. Jeden chodnik w jedną, drugi w drugą – mówi o niesamowitym wręcz chodniku w Dąbrowie Górniczej Michał Zapora, mieszkaniec Dąbrowy Górniczej Strzemieszyc. A wiadomo nie od dziś, że do tanga trzeba dwojga, więc ekipa budowlana pracuje nad tym, żeby to co zostało rozdzielone, znów stało się jednością. -Panowie, atakujecie trochę. To jest raptem półtora metra. To sobie powiedzmy. Półtora metra bieżącego chodnika. Co jest naprawdę promilem na cały zakres realizacyjny na tym kontrakcie – mówi natomiast Artur Stopka, inżynier kontraktu.

ZDJĘCIA: Chodnik, który zamienia się nagle w dwa chodniki i zasypana brama – bo po co komuś wjazd na posesję. Takie budowlane buble powstały w Dąbrowie Górniczej
 
Użycie takiej jednostki w tym wypadku nie jest chyba najszczęsliwsze. Zwłaszcza, że jej nadużywanie zawsze trudno ukryć. Fakt jest jednak taki, że chodnikowa fuszerka była rozwiązaniem tymczasowym, i miała zniknąć do końca czerwca. Równie tymczasowo ma być kilkaset metrów dalej. Tutaj bramę można otworzyć – tylko po co? W trakcie remontu drogi dojazd do domu zasypano tak, że o dostaniu się tutaj inaczej niż piechotą można tylko pomarzyć. -Ani wjechać w podwórko, ani węgla dowieźć proszę pana. A druga sprawa, że karetka pogotowia np. nie może wjechać. Do pracy autem musze stawać u sąsiada u jednego u drugiego – skarży się Zbigniew Mroczek, mieszkaniec Dąbrowy Górniczej Strzemieszyc. A takie parkingowe kombinacje trwają już blisko miesiąc. Kiedy się skończy? To pytanie póki co, zostaje bez odpowiedzi.  

Podobnie jak bez rozwiązania pozostaje kolejna zagadka. Przy Drogowej Trasie Średnicowej powstają tajemnicze zatoczki dla autobusów. W Rudzie Śląskiej dodatkowo stoją wiaty czekające od kilku lat na przyjazd autobusów. Okazuje się, że mogą się nie doczekać. -Nie planujemy żadnych zmian w zakresie trasy linii 870. Jeżeli chodzi o o Średnicówkę, gdyby ta trasa została zmieniona, dostęp do tej komunikacji straciliby mieszkańcy Rudy Śląskiej – wyjaśnia Anna Koteras, rzecznik KZK GOP. A konkretnie kilku jej dzielnic. Wygląda więc na to, że we wszystkich powyższych przypadkach, zabrakło nie tyle właściwej komunikacji, co kontaktu z rzeczywistością.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button