KrajRegionWiadomość dnia

Politycy ćwierkają i dają lajki. Wyborca poszukiwany w mediach społecznościowych

Kiedyś polityka była uprawiana face to face, teraz też na Facebooku i nie tylko. – Twitter jest takim dobrym medium, które w krótkich, żołnierskich słowach daje nam możliwość przekazania gorącej wiadomości. A bardziej pytania, dyskusje, czasami zażarte toczymy na Facebooku – mówi Jerzy Ziętek, poseł PO. Za czasów dziadka Jerzego Ziętka Facebooka jeszcze nie było, teraz na portalach społecznościowych jest już praktycznie cały polityczny świat. Tu przełożenie jest proste. I bardziej znaczący i rozpoznawalny na świecie polityk, tym bardziej jego społecznościowy profil jest popularniejszy. W Polsce flirt polityków z internetem dopiero raczkuje. Jednym z najbardziej popularnych polskich polityków na Facebooku jest Jerzy Buzek. Jego profil śledzi blisko pięćdziesiąt tysięcy osób. To blisko… sto razy mniej, niż prezydenta USA. – Rozmowa z wyborcami, np. na Twitterze i przekazanie na gorąco pewnych informacji albo też na stronie intenetowej, które dotyczą tego, co ja robię. Jest to moim zdaniem konieczne – podkreśla były przewodniczący Parlamentu Europejskiego

Do popularności Jerzego Buzka w sieci daleko jednak lokalnym politykom. Tutaj tylko niektórzy zbliżają się do tysiąca fanów, a nieliczni tę liczbę przekraczają. Jednak coraz więcej polityków zdaje sobie sprawę z potęgi internetu. – Dzisiaj większość informacji, które się pokazują, jak również i informacji do mnie przychodzących, ludzie, którzy się umawiają na spotkania odbywa się przez Facebooka i Twittera. Dzisiaj telefon jest tym medium, które odchodzi – uważa Jarosław Pięta, poseł PO. Co ciekawe na politycznym świeczniku są też tacy, którzy politykę uprawiają tylko w realu. – Śledzę czasami, natomiast nie mam ani Twittera, ani Facebooka. Nie mam kont na tych portalach. Każdy ma jakiś swój charakter, że nie potrzebuję się dzielić każdym wydarzeniem w moim życiu ze wszystkimi – zaznacza Elżbieta Bieńkowska, wicepremier, minister infrastruktury i rozwoju.

Czym bliżej wyborów, tym aktywność w polityce będzie rosła. W trakcie przygotowywania tego materiału prezydentowi USA, liczba polubień na jego profilu wzrosła o blisko tysiąc. A takim elektoratem w naszym kraju, nie pogardzi nikt.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button