RegionWiadomość dnia

Piekary Śląskie jak Kraków. Kopiec Wyzwolenia jak Kościuszki? Rusza wielka modernizacja! [ZDJĘCIA]

Usypany blisko 80 lat temu. Teraz jest podkopywany. Tradycyjne miejsce spotkań mieszkańców Piekar Śląskich i historyczna wizytówka miasta przechodzi gruntowną modernizację. – W tym wykopie będzie ścieżka, od ścieżki będą stoliki. Będzie tam zabudowany labirynt i za labiryntem będzie ścieżka do nordic walking – mówi Artur Madaliński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Piekarach Śląskich. Ci, którzy go wybudowali, takich wizerunkowych zmian się tu nie spodziewali.

Został usypany w latach 30. dla uczczenia 250. rocznicy przemarszu husarii króla Jana III Sobieskiego pod Wiedeń oraz 15. rocznicy przyłączenia Śląska do Polski. To miejsce dla mieszkańców jest ważne także z innych powodów. – Dlatego, że jest powiązanie historycznie z wielowątkową historią Piekar Śląskich, w miejscu geograficznie ważnym. To tutaj była granica polsko – niemiecka w okresie wojennym. Wreszcie tradycja powstańcza, tradycja harcerska, skautowa – tłumaczy Dariusz Gacek, współautor przewodnika historycznego po Piekarach.

Teraz pod Kopcem zajdą gruntowne zmiany. Miasto zainwestuje ponad 5 milionów złotych. Lwia część tej sumy pochodzi z Brukseli. – Już drugi miesiąc trwają prace. To będzie piękne miejsce dla rekreacji, dla wszystkich osób, dla rodzin, które chcą tutaj przyjść – stwierdza Stanisław Korfanty, prezydent Piekar Śląskich.

Do tej pory rekreacja w tym miejscu wyglądała trochę inaczej i odbywała się przeważnie w nocy. – Były próby powstrzymania niecnych procederów, do których tam dochodzi, ale szlabany postawione przegrały z żądzami mieszkańców – mówi Krzysztof Turzański, radny Piekar Śląskich. Walczy z nimi od dawna również piekarska policja. Za niepohamowane miłosne uniesienia w miejscu publicznym można otrzymać nawet 1500 złotych grzywny.Jeżeli chodzi o nieobyczajne wybryki, policjanci w 2013 roku nałożyli prawie 400 mandatów karnych – informuje Dagmara Wawrzyniak, rzeczniczka Komendy Policji w Piekarach Śląskich. To nie tylko miejsce nocnych schadzek. Andrzej Rudy właśnie tę okolicę upodobał sobie do treningów.Biegam tutaj w okolicach Kopca. Jest to takie miejsce szczególne dla mnie, bo już kilka lat, tak się złożyło, że biegam w tej okolicy – mówi Andrzej Rudy, mieszkaniec Piekar Śląskich. Już w sierpniu z pewnością w towarzystwie innych. Władze Piekar mają nadzieję, że budowane tu m.in. ścieżka zdrowia i plac zabaw przyciągną pod kopiec tłumy. A historyczna ranga tego miejsca, mimo wielkich zmian, zostanie zachowana.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button