RegionWiadomość dnia

Światło późnożółte albo wczesnoczerwone? Sygnalizacja na skrzyżowaniach w Katowicach to koszmar!

O tym, że dla niektórych kierowców kolor świateł, to jedynie sugestia, wiadomo nie od dziś. Na tym skrzyżowaniu sytuacja przybiera jednak niecodzienny obrót. Pomimo zielonego wszyscy stoją, a wszystko przez nie do końca czytelne oznakowanie. Kierowcy zamiast ze swobodnego przejazdu korzystać, sugerują się czerwonym- przeznaczonym dla tych, którzy chcą skręcić w prawo. Na katowickim skrzyżowaniu Chorzowskiej z Sokolską trudno odnaleźć się nawet fachowcom.  -Nie widzę tutaj nie wiadomo jakiego zagrożenia, bo tu jest wszystko ok, jednak obserwując tą sytuację tutaj, myślę, że pokusimy się, żeby wystąpić z wnioskiem o doprowadzenie do sytuacji, że to oznakowanie będzie bardziej czytelne – mówi Jacek Prokop, WRD KMP Katowice. A przez to również mniej uciążliwe. Wystarczy w tym miejscu nakleić na sygnalizatorach brakujące strzałki. Jak zapewniają miejscy urzędnicy, sprawą już na najbliższym posiedzeniu zajmie się zespół do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego. -My zwykle czekamy i słuchamy głosów kierowców i taki zespół, który bada między innymi zmianę organizacji ruchu przy okazji różnych inwestycji, czy właśnie takie zmiany weźmie to pod uwagę i wprowadzi w życie – mówi Jakub Jarząbek z UM Katowice.

To dopiero początek rewolucji, która czekać ma kierowców w Katowicach. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem w mieście zostanie wprowadzony inteligentny system kierowania ruchem. -Jest to system, który składa się  między innymi z tablic informacyjnych na wjeździe do miasta, informującego kierowców o utrudnieniach w ruchu – dodaje Jakub Jarząbek, UM Katowice. Podpowie również, min. to gdzie można zaparkować auto. Póki co Katowice zamiast na nowoczesność stawiają na tradycję. Od kilku dni za płynność ruchu na ulicy 73 Pułku Piechoty dbają policjanci z katowickiej drogówki. -Prowadzone też są analizy na innych takich newralgicznych miejscach, na skrzyżowaniach w Katowicach pod kontem ewentualnego zastosowania – mówi Jacek Pytel, KMP Katowice. Jeśli testy w godzinach szczytu wypadną pomyślnie, policjanci na stałe pojawią się we wszystkich newralgicznych miejscach Katowic. W Gliwicach, jednak kierując się zasadą, że stare i dobre jest tylko wino, miasto zamiast na tradycję, postawiło na najnowsze zdobycze techniki. -Tych cech pozytywnych takich oddziaływania na ruch, sterowania tym ruchem mamy tutaj bardzo dużo, z tego punktu widzenia absolutnie jest to system powiedziałbym nawet rewelacyjny – podkreśla prof. Kazimierz Kłosek, Politechnika Śląska.

Ten inteligentny system to przede wszystkim perfekcyjne narzędzie zdalnego kierowania ruchem. W Gliwicach mówią, że rozładuje największy korek, poprawia też bezpieczeństwo. W Rybniku również postawiono na poprawę bezpieczeństwa i edukację kierowców. W prawidłowym rozróżnianiu kolorów ma pomóc im system rejestrujący wszystkich, dla których żółty to wciąż odcień zielonego. -Z tego co my obserwujemy w stosunku do lat minionych te statystyki stopniowo od momentu wprowadzenia tych urządzeń się poprawiają, ponieważ przynajmniej rybniczanie zdają sobie sprawę z tego że te systemy funkcjonują, że kierowca który przejedzie za sygnalizator na czerwonym świetle nie może liczyć, że mu się uda – przekonuje Dawid Błatoń ze Straży Miejskiej w Rybniku. W Rybniku konto przyłapanego na jeździe na “blado-czerwonym” może uszczuplić się nawet o 500 złotych.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button