RegionWiadomość dnia

Palenie flag, wyzywanie na bokserski ring i zerkanie na związkowców. Dziwaczne barwy kampanii wyborczej na Śląsku

Gorąco zaczyna się robić na śląskiej scenie politycznej. Czym bliżej wyborów, tym kreatywność niektórych polityków coraz większa. -Nie jesteśmy ani zakochani w Unii Europejskiej, ani nie nawidzimy UE, uważamy, że trzeba być w UE, wykorzystwać narzędzia, które daje po to, żeby Polska była coraz dalej od związku sowieckiego a coraz bliżej standartów zachodnich – uważa Marek Migalski, europoseł. Kandydaci odnajdują się też w takich warunkach jak manifestacje. Nawet te najgorętsze. Tomasz Adamek ostatnimi czasy ring bokserski zamienił na ten polityczny. Kilka dni temu wspierał protestujących w Katowicach górników. -Ja jestem jednym z nich, ja też pracowałem na kopalni, wiem jak jest ciężko pracować, jak ciężko zarabiać na życie. Oni chcą pracować, ale gdzie mają, jak zamyka się kopalnie? – pyta Tomasz Adamek, kandydat Solidarnej Polski do Parlamentu Europejskiego.

ZDJĘCIA: Kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego na Śląsku wkracza w decydującą fazę
 
W bólu ze związkowcami łączyła się też dwójka do Parlamentu Europejskiego z listy Solidarnej Polski. -Pan na mnie patrzy, ktoś mnie ogląda, jaki jest pomysł na przyszłość polskiego węgla? To, że Hollande poklepie, czy Angela Merkel to nic nie znaczy dla nich tutaj. Bo oni widzą, że są zwały węgla. 5 mln ton w samej Kompanii – podkreśla Tadeusz Cymański, europoseł.  Nie miliony, ale kilka tysięcy kilometrów przejedzie przez województwo kandydat Platformy Obywatelskiej, Jerzy Ziętek. Kiedyś był Tuskobus, dziś w trasę ruszył Ziętkobus. Pierwszym przystankiem była Wisła. -Właśnie uścisk ręki, ten bezpośredni kontakt, ale nie tylko. Rozmowa, właśnie z wyborcą, daje nam bardzo dużo radości – podkreśla dr Jerzy Ziętek, kandydat PO do Parlamentu Europejskiego.
 
Bardzo dużo radości czeka też koneserów polityki. I to już za kilka dni. -Myślę, że po 1 maja, czyli po tym długim weekendzie, kampania wyborcza wejdzie w decydującą fazę – uważa Leszek Miller, przewodniczący SLD. Fazę w trakcie której pęd niektórych polityków do władzy trudno będzie utrzymać w cuglach.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button