Zamiast: Ręce do góry! – Hau hau hau! W tarnowskich Górach złodziej poddał się …na widok psa
Do zdarzenia doszło na ulicy Opatowickiej w Tarnowskich Górach. Policjanci zauważyli, że ktoś skrada się za ogrodzeniem. Na widok policyjnych mundurów, wypatrzona przez funkcjonariuszy osoba schowała się. Na terenie posesji mundurowi zauważyli porozrzucane chłodnice samochodowe, które były przygotowane do kradzieży. Na miejsce przybył też patrol z psem. Kiedy przewodnik psa ostrzegł, że zaraz spuści czworonoga ze smyczy – złodziej jak poparzony wyskoczył z pobliskich krzaków i dobrowolnie się poddał.
Bojącym się psów włamywaczem okazał się 31-letni mieszkaniec Tarnowskich Gór. Zamierzał ukraść 8 chłodnic samochodowych o wartości 750 złotych i upłynnić je po okazyjnej cenie. Sprawca na dodatek był pijany – miał 1,26 promila alkoholu w organizmie. Teraz odpowie za usiłowanie kradzieży z włamaniem, za które grozi mu do 10 lat więzienia. O jego dalszych losach zadecyduje prokuratura i sąd.