Żory: Pijany kierowca uciekał VW przed policją. Wbił się w słup [ZDJĘCIA]
Policjanci z żorskiej drogówki namierzyli samochód, który mimo ograniczenia prędkości do 50 km/h jechał ponad “setką”. Kiedy chcieli zatrzymać Volkswagena, kierowca na widok jadącej za nim policji wcisął gaz w podłogę i zaczął uciekać. Zdesperowany tyszanin zdołał przejechać jeszcze kilkaset metrów. Swoją ucieczkę zakończył jednak nie w hollywoodzkim stylu ale na energetycznym słupie, w który uderzył swoim samochodem. Kiedy policjanci zbadali 42-latka okazało się, że w organizmie ma ponad promil alkoholu. Mimo, że kierowcy zabrakło wyobraźni, to miał sporo szczęścia. Poza uszkodzonym samochodem i awarią sieci energetycznej pijany pirat sam nie doznał żadnego uszczerbku na zdrowiu. Wkrótce sprawa trafi na sądową wokandę.