RegionWiadomość dnia

Niewidomi nie mogą być kierowcami? Bzdura! Udowodnili to pod Spodkiem w Katowicach! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Z poruszaniem się problemów nie mają, z jeżdżeniem też nie – jednak do tej pory zwykle kierował ktoś inny. -Komunikacją miejską, autobusem, tramwajem. pociągniem to rzadko – mówi o swoim jeżdżeniu Piotr Kosiński, który wziął udział w akcji Niewidzący Kierujący pod katowickim Spodkiem. Tym razem swoich sił za kółkiem spróbowali sami, bo choć nie widzą wcale, lub bardzo słabo doskonale czują zarówno sprzęgło jak i gaz. Z pomocą cudzych oczu – w tym przypadku instruktora – perfekcyjnie wyczuwają też odległości i sprawnie omijają przeszkody. -Całe życie marzyłem o tym, żeby po prostu spróbować swoich sił za kółkiem – mówi Marek Deptuła, wziął udział w akcji.

ZDJĘCIA: Pod Spodkiem w Katowicach niewidomi zasiedli za kółkiem! Akcja “Niewidzący Kierujący”
 
W Katowicach to marzenie spełniło 40 osób. Na placu pod Spodkiem mogli poczuć się jak prawdziwi kierowcy. -Bardzo chętnie chciałbym zrobić sobie takie prawo jazdy, ale niestety ze względu na wadę wzroku mogę jeździć tylko w takich warunkach – mówi Tomasz Stokłosa, który wziął udział w akcji. Są jednak i tacy którzy mimo niepełnosprawności mogliby poruszać się samochodem. Niepełnosprawni ruchowo i osoby niesłyszące wciąż jednak rzadko odwiedzają szkoły jazdy. -Niech się nie boją, niech wychodzą przed siebie, bo te wszystkie bariery które myślą że są barierami, a oczywiście można je przełamać bo jak już nie jedna osoba niepełnosprawna pokazywała, że może żyć jak pełnosprawna, tylko po prostu się nie bać – mówi Łukasz Lisowski, instruktor szkoły jazdy.
 
Często nie jest to jednak kwestia strachu. Mateusz Makieła prawo jazdy ma od września 2008 roku. Kilka lat temu żeby zrobić specjalny kurs, musiał dojeżdzać z Rudy Śląskiej aż do Gliwic. -WORD w którym robiłem kurs był dobrze przystosowany, bo było wszystko dostosowane do osób niepełnosprawnych. Nie mniej jednak koszt takiego kursu też był droższy, sporo droższy – mówi Mateusz Makieła, niepełnosprawny kierowca. Dlatego – jak zapowiadają organizatorzy – to pierwsza ale nie ostatnia szansa by sprawdzić swoje umiejętności za kółkiem. Mimo że przynajmniej na razie szans na wyjazd na drogi nie ma. -Bariery zawsze są,  natomiast trzeba z nimi walczyć. Trzeba jakoś je na co dzień przełamywać – podkreśla Karolina Sura, Fundacja “Szansa”. Bo czasem nawet te, które wydają się nie do pokonania, przy wsparciu znikają.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button