RegionSilesia FleszWiadomość dnia

5-latek walczy z groźnym nowotworem. Oliwier został wojskowym pilotem

Choć ma dopiero pięć lat o wyborze życiowej ścieżki jest więcej niż przekonany – pilot wojskowy, ewentualnie cywilny. Najważniejsze, by oderwać się od ziemi. Oliwier – najmłodszy, honorowy członek polskich sił powietrznych, złożył dziś wizytę w Bazie Lotnictwa Transportowego w Krakowie. – Zawsze, gdy gdzieś tam leciał na niebie samolot, to musiał stanąć i popatrzeć aż przeleci i się zastanawiał, jak to lata – wspomina Monika Sowa, mama Oliwiera.

Dziś Oliwier rozwikłał nie tylko tę tajemnicę. Krok po kroku żołnierze pokazali swojemu przyszłemu koledze, na czym polega ich praca. – Jemu się podobało bardzo w kabinie pilotów. Widziałem, że bardzo był zainteresowany tym, co było wyświetlane, jakie pilot dostaje informacje. Wykazywał bardzo duże zainteresowanie – mówi płk Krzysztof Cur, 8. Baza Lotnictwa Transportowego.

Codzienność Oliwiera to jednak nie życie z głową w chmurach. Chłopiec od najmłodszych lat zmaga się z niezwykle ciężką chorobą. – Nasz mały ma akurat nowotwór tkanek miękkich. Ciężko mówić… Walczymy. Raz się udało, uda się i drugi raz – podkreśla Krystian Sowa, tata Oliwiera.

Pomimo starań lekarzy z Chorzowskiego Centrum Pediatrii i Onkologii, choć chłopiec już raz walkę z chorobą wygrał, to teraz jeśli wyniki badań się potwierdzą, jeszcze raz będzie musiał stawić jej czoła. – Leczenie chorób nowotworowych jest trudne, dostosowane do złośliwości nowotworu, także są z reguły jakieś powikłania i tych pobytów w szpitalu jednak jest sporo – mówi Maria Wieczorek, Chorzowskie Centrum Pediatrii i Onkologii.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Zapomnieć o nich – choć na moment – starają się pomóc wolontariusze fundacji Mam Marzenie. W Polsce dzięki ich staraniom swoje marzenia zrealizowało już przeszło 5 tysięcy dzieci. – Cały czas udaje nam się, z roku na rok coraz więcej tych marzeń zrealizować, niektóre są bardzo nietypowe, tak jak to dzisiejsze. Niektóre się powtarzają, ale każde jest dla nas bardzo ważne, bo wiemy, że każde pomaga dzieciom zapomnieć na moment o trudach walki z chorobą – podkreśla Sebastian Uzar, Fundacja Mam Marzenie. – Wszyscy trzymamy za niego kciuki i życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia. Cała moja jednostek, wszyscy jesteśmy z nim – mówi płk Krzysztof Cur, 8. Baza Lotnictwa Transportowego. W przypadku Oliwiera dzisiejszy dzień to nie tylko spełnione marzenie. To także duże wsparcie w tej nierównej walce dla całej rodziny.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button