KrajRegionWiadomość dnia

Ma coś, na co nie stać samego Don Vasyla! [ZDJĘCIA] Niesamowity kolekcjoner z Krupskiego Młyna!

Chociaż wielu uważa, że już dobrych kilka lat temu odeszły do lamusa, są tacy którzy wciąż je mają i co ważne – słuchają i kochają. Nietuzinkową kolekcją kaset magnetofonowych, bo ma ich kilkanaście tysięcy – pochwalić może się mieszkaniec Krupskiego Młyna. Jego mieszkanie – w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, czy kasety jeszcze mogą przeżyć swoją drugą młodość – odwiedził Marcin Pawlenka.

 

-Dwa fajne unikaty z dzieciństwa – to są właśnie Fasolki… – pokazuje swoje perełki – czyli coraz bardziej unikalne kasety magnetofonowe ze swojej kolekcji Rafał Szwaracki, Kolekcjonerski Fan Club Muzyczny. Które podobnie jak Krzysztof Antkowiak były początkiem kolekcjonerskiej przygody Rafała Szwarackiego. Pierwszą kasetę dostał od ojca. W tej chwili ma ich kilkanaście tysięcy. Na tyle dużo, że nie może wszystkich wyeksponować w mieszkaniu. –To są akurat zespoły metalowe – pokazuje nam swoją część kolekcji …zamkniętą w walizce. W tej kolekcji wszystkie gatunki muzyczne są sobie równe i jak zaznacza pasjonat z Krupskiego Młyna – bezcenne. -Ostatnio sam Don Vasyl w Bytomiu chciał kupić ode mnie te kasety. Jeszcze mi ją podpisał chciał ją kupić ode mnie i ja mu powiedziałem, że go nie stać na to, a on mówi "stać mnie". Ja mówię nie, stać pana finansowo ale nie sentymentalnie – mówi Rafał Szwaracki, Kolekcjonerski Fan Club Muzyczny.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Tym bardziej, że na wielu z nich są już autografy wykonawców. Zdobycie niektórych wymagało naprawdę wielkiej determinacji, a także tysięcy przebytych kilometrów i godzin spędzonych na koncertach. -Unikaty, które zostały podpisane przez zespół Golden Life dzięki właśnie telewizji TVS – pokazuje kolejne okazy z kolekcji kaset Rafał Szwaracki, Kolekcjonerski Fan Club Muzyczny. Domowe zbiory, Rafał Szwaracki chciałby przekształcić w muzeum kaset. Szczególnie z myślą o tych, którzy już nie wiedzą czym tak naprawdę kaseta magnetofonowa jest. -Był taki eksperyment, że dali małym dzieciom pięcio, czy sześciolatkom do ręki kasetę i ołówek i one nie wiedziały co z tym zrobić. My oczywiście pamiętamy, że tak się kasety przewijało – mówi Tomasz Brzoza, dziennikarz Dzień Dobry TVN.  A magnetofon dla wielu zespołów był niczym doświadczalne studio nagrań – przekonuje Jarosław Kisiński lider grupy Sztywny Pal Azji: -Żeby nagrywać swoje pomysły muzyczne, natomiast też nagrywaliśmy na nie całe piosenki. To znaczy był dwa magnetofony kasetowe – na jednym nagrywaliśmy na przykład bas i gitarę – przykładaliśmy do mikrofonu drugiego magnetofonu na przykład i później do tego wszystkiego grałem jeszcze jedną gitarę z wokalem.

 

Efektem takich eksperymentów była profesjonalnie nagrana w studio taśma. Kaseta, która dzięki możliwościom jakie pod koniec swojej ery dawały magnetofony powielana była bez ograniczeń. Kaset nie wydaje się już od co najmniej ośmiu lat. To jest jedna z ostatnich kaset generalnie wydawanych przez większe firmy Universal. Do tego pamiętam, że akurat był koncert na Stadionie Śląskim U2 – mówi Mariusz Rzepka, Sklep Muzyczny ALL w Katowicach. Od tego czasu taśmy wciąż czekają na swoich nabywców, a ich ceny się nie zmieniły. Zresztą właściciel sklepu nie zamierza ich obniżać. -Szkoda mi po prostu obniżać tych cen bo to są fajne rzeczy, niech sobie są. Jako nie dobry nośnik ale jako taki gadżet – dodaje Mariusz Rzepka, Sklep Muzyczny ALL w Katowicach. Gadżety, które chociaż zostały wyparte przez płyty kompaktowe, a potem mp3, w tej chwili zaczynają być cenione podobnie jak płyty winylowe. -Weźmie pan mp3 i pójdzie pan z tym po autograf? No nie… Nie pójdzie pan z tym po autograf, bo na czym on się panu podpisze. A co, pójdzie pan jak wieśniak z kartką? To już lepiej iść z kasetą! – przekonuje Rafał Szwaracki, Kolekcjonerski Fan Club Muzyczny. Która nie wiadomo, czy kiedykolwiek znów będzie nośnikiem popularnym i na co dzień używanym, ale na pewno żywym, dzięki tym, którzy o niej pamiętają.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button