Szalony kierowca żółtego Fiata 500 L znowu wyjechał na drogi w Żorach! [WIDEO, ZDJĘCIA]
Kierowca żółtego Fiata 500 L to prawdziwy postrach dróg i kierowców w Żorach. Hamuje tuż przed maskami innych samochodów, zmienia pasy ruchu i sprawia wrażenie, jakby "polował" na stłuczkę. Jednak jego popisy zarejestrował jeden z kierowców, któremu także zajeżdżał drogę. Sprawa trafiła już na policję, a kierowca żółtego Fiata 500 L jest już poszukiwany przez policję.
ZDJĘCIA: Kierowca żółtego Fiata 500 L to prawdziwy postrach dróg i kierowców w Żorach
Wideo z wyczynami kierowcy żółtego Fiata 500 L trafił na serwis Youtube 2 lipca. Widać na nim jak kierowca Fiata zajeżdża drogę innym kierowcom ewidentnie chcąc doprowadzić do stłuczki. Autor wideo zarejestrowanego na drodze do Rybnika napisał: Kierowca żółtego Fiata 500L zajeżdżał drogę innym kierowcom. Ponieważ miał lekko uszkodzony tył, podejrzewam, że chciał spowodować, aby ktoś wjechał mu w tył. Kilka minut wcześniej zajeżdżał drogę pomocy drogowej.
Okazuje się, że kierowca żółtego Fiata 500 L to osoba przez policję znana. Nie osobiście – a z wykroczeń których się już dopuścił. Jak się okazuje, kierowca Fiata 500L potrącił strażnika miejskiego! Ma także na koncie już stłuczkę. Nagranie które prezentujemy zarejestrowano na DW 935, drodze prowadzącej do Rybnika. I właśnie rybnicka policja została o wszystkim poinformowana. Jak mówi portalowi www.tvs.pl nadkomisarz Aleksandra Nowara, wpłynęło do komendy już zawiadomienie o zdarzeniu widocznym na wideo i policjanci wszczęli w tej sprawie postępowanie. Prokuratura natomiast zajmuje się innym zdarzeniem w którym udział brał ten sam samochód. Kierowca żółtego Fiata 500 L podczas pikniku lotniczego w Rybniku-Gotartowicach przepychał się między autami, potrącił strażnika miejskiego, a aby go zatrzymać trzeba mu było przebić opony! Natomiast 23 czerwca na Alei Jana Pawła II zahamował tuż przed maską VW Passata i spowodował stłuczkę. Policja wniosła już o zabranie mu prawa jazdy i czeka na decyzję sądu.
Jak na razie kierowca Fiata 500 L został gwiazdą internetu. Zajmuje "zaszczytne" pierwsze miejsce w rankingu najgorszych kierowców miesiąca, prowadzonego przez portal tablica-rejestracyjna.pl
