RegionSilesia FleszWiadomość dnia

Katastrofa samolotu w Topolowie: Oględziny miejsca tragedii. Konieczne badania DNA

Centymetr po centymetrze przeczesują cały teren sobotniej katastrofy. Eksperci Państwowej Komisji Badania Wypadków szukają odpowiedzi na pytanie, dlaczego samolot runął na ziemię. Hipotez jest wiele. Według świadków wypadku krótko przed tragedią maszyna miała problemy z silnikiem. Mieszkańcy błyskawicznie ruszyli z pomocą, ale tylko jednego z poszkodowanych udało im się uratować. Na pokładzie rozbitego samolotu wybuchł pożar. W płomieniach zginęło 11 osób. Cześć ofiar najprawdopodobniej przeżyła zderzenie maszyny z ziemią.

 

Piper Nawajo około godziny 16:00 wystartował wczoraj z lotniska Rudniki. Jak twierdzą świadkowie, podczas podchodzenia do drugiego kręgu samolot zaczął dziwnie się zachowywać. Rozbił się w Topolowie, kilka kilometrów od częstochowskiego lotniska. Maszyna spadła z wysokości około 200 metrów. – Ten samolot spadł na pole, sad znajdujący się w okolicy 200 metrów od najbliżej posesji i zapalił się – mówi Joanna Lazar, KMP w Częstochowie.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Na pokładzie byli skoczkowie spadochronowi i instruktorzy. O tym, ile osób może wsiąść do tego typu maszyny zawsze decyduje pilot. Bierze przede wszystkim pod uwagę warunki techniczne samolotu i pogodę panującą na zewnątrz.

 

Katastrofę w Topolowie przeżyła tylko jedna osoba. Mężczyzna z licznymi obrażeniami trafił do częstochowskiego szpitala wojewódzkiego. – Stan instruktora jest ciężki, ale stabilny. 40-latek przebywa w tej chwili na biomie, gdzie odbywają się liczne konsultacje specjalistyczne. Ma liczne urazy kostne. Pacjent jest przytomny, rozmawia, jest komunikatywny – informuje Beata Marciniak, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Częstochowie.

 

Samolot, który rozbił się pod Częstochową należał do prywatnej szkoły spadochronowej. W użytku był od maja tego roku. – Prokuratorzy rozpoczęli wykonywanie czynności procesowych na miejscu zdarzenia, a także na lotnisku w Rudnikach. Są to czynności polegające na zabezpieczeniu dokumentacji, która dotyczy tego lotu, która dotyczy tego szkolenia – mówi Tomasz Ozimek, Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Oględziny wraku samolotu mogą potrwać do wtorku. Jutro zostaną przeprowadzane sekcje zwłok ofiar. Już wiadomo, że dla identyfikacji ciał niezbędne będą badania DNA.

 

Wcześniej pisaliśmy:

W niedzielę (6.07) specjaliści Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych i prokurator rozpoczęli szczegółowe oględziny miejsca katastrofy samolotu Piper PA-31 Navajo. Oględziny wraku i miejsca zdarzenia mają dać odpowiedź na pytanie, co było przyczyną katastrofy, w jakim stanie technicznym była maszyna, czy błędy nie popełnił pilot. Nie wiadomo, kiedy eksperci zakończą oględziny. – Nie sądzę, by mogło się to zakończyć w niedzielę – być może w poniedziałek lub wtorek – powiedział TVN24 prok. Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Dopiero po ich zakończeniu wrak zostanie usunięty z miejsca wypadku. Przesłuchiwani są także świadkowie katastrofy samolotu.

 

W katastrofie samolotu pod Częstochową zginęło 11 osób. Jedna osoba została uratowana. 40-letni mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Częstochowie. Mężczyzna był przytomny. Lekarze stwierdzili m.in. złamanie ręki, uszkodzenie kręgosłupa na odcinku lędźwiowym, złamanie żeber  i stłuczenie płuc.

 

Od poniedziałku będą przeprowadzane sekcje zwłok. Już wiadomo, że konieczne będą badania DNA.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną katastrofy mogło być zaniechanie kontrolera ruchu i, że samolot mógł być przeładowany.

Samolot wystartował w sobotę (5.07) ok. godz. 16 z podczęstochowskiego lotniska w Rudnikach. Maszyna runęła na ziemię 3 kilometry dalej, w miejscowości Topolów. Samolot zapalił się. Jednemu z mieszkańców – byłemu strażakowi – udało się wydobyć z wraku trzy osoby. W samolocie znajdowało się 12 osób. Przeżyła jedna.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button