RegionWiadomość dnia

Śmiertelny wypadek w KWK Rydułtowy-Anna. Górnika wciągnął taśmociąg

Górnik został znaleziony przez pracownika następnej zmiany, która rozpoczynała dopiero pracę. Górnik, który 7 lipca zginął na kopalni Rydułtowy-Anna pracował na wcześniejszej zmianie. Obsługiwał inny przenośnik niż ten, przy którym go znaleziono. Miał ponad 20- letni staż zawodowy w górnictwie. Lekarz stwierdził zgon, którego przyczynę określił wstępnie jako urazy klatki piersiowej i narządów wewnętrznych. Do śmiertelnego wypadku w kopalni Rydułtowy-Anna doszło na poziomie 1000 metrów. Jakie czynności wykonywał górnik w chwili wypadku – to ustala dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku przy współudziale WUG. W poniedziałek przeprowadzono wizję na miejscu wypadku, którego okoliczności i przyczyny są obecnie ustalane.

 

To już 14 wypadek śmiertelny w polskim górnictwie w bieżącym roku, w tym 11 w górnictwie węgla kamiennego. W ubiegłym roku w polskim górnictwie było 21 wypadków śmiertelnych, w tym 14 w górnictwie węgla kamiennego.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button