Będzin: Przerażeni lokatorzy. Grożą im 4-krotnie wyższe czynsze!

– Sprzedali nas i cały budynek. Jak zwierzęta. Jesteśmy nie wzięci pod uwagę, że mieszkają tu ludzie od lat. Niemałym zaskoczeniem było dla nich to, kto jest właścicielem ich mieszkań. – Gdy się tu sprowadziłam to po prostu – MZBM. Płaciłam cały czas do administracji. Nic nie wiedziałam, że jest jakiś właściciel, że jakiś prywatny – mówi Anna Rogut, lokatorka kamienicy.

Choć pieniądze za czynsz co miesiąc przelewane były na konto gminy, ta nigdy właścicielem kamienicy nie była. Była za to jej częściowym i przymusowym zarządcą. – Utrzymywała stan techniczny budynku, żeby nie ulegał degradacji, czyli robił standardowe przeglądy, obsługę kominiarską i inne elementy związane bezpieczeństwem wobec osób trzecich – informuje Rafał Adamczyk, UM Będzin.

Jak osoby trzecie, a nie wieloletni lokatorzy, poczuli się dwa dni temu. W skrzynkach pocztowych znaleźli tajemnicze ulotki informujące o nowym numerze konta. Dowiedzieli się także, że przed tygodniem budynek przejął nowy właściciel. Część mieszkańców, zaniepokojona niejasną sytuacją, postanowiła z nowym właścicielem się skontaktować. Jak twierdzą, ten miał ich poinformować o planowanych przez niego podwyżkach czynszu. – W jeden dzień będzie stawka 8,40 zł, a na drugi dzień zwiększa się już na 9,40 zł. Zaznaczam za metr kwadratowy, więc jak ludzie mają po 60 po 100 metrów, więc można sobie prosto policzyć, jaki to będzie czynsz – mówi Małgorzata Glińska, lokatorka kamienicy.

Zwłaszcza, że dotychczasowa stawka to jedynie dwa i pół złotego za metr kwadratowy. Dla Sylwii Kowalewskiej, matki samotnie wychowującej dwójkę dzieci, podwyżka oznacza poważne problemy. – Nie będziemy w stanie przeżyć godziwie albo nie będę w stanie płacić za mieszkanie, albo nie będziemy jeść albo nie będę płacić za światło. Z czegoś trzeba będzie zrezygnować – mówi Sylwia Kowalewska, lokatorka kamienicy.

Pod wskazany na ulotce adres firmy przyjechaliśmy z kamerą. Na miejscu nie zastaliśmy nikogo. Nowy właściciel kamienicy nie wyraził też zgody na nagranie naszej rozmowy telefonicznej. Podwyżki czynszu też nie chciał komentować. Jednak, jeżeli wzrośnie on czterokrotnie, będzie to niezgodne z prawem – podkreślają eksperci. Przede wszystkim dlatego, że zmiana wysokości opłat, może wejść w życie dopiero po trzech miesiącach od jej oficjalnego ogłoszenia. W tym wypadku oficjalne ani zobowiązujące nie było nawet poinformowanie lokatorów o nowych panujących tu zasadach. –  Powinien on poinformować o zmianie właściciela każdego z lokatorów, najemców indywidualnie, listem poleconym skierowanym do konkretnego adresata – tłumaczy mec. Justyna Cybulska, kancelaria SZiP w Katowicach. Konkretów jednak w całej sprawie próżno szukać. W najbliższym czasie dotychczasowy zarządca, Miejski Zakład Budynków Mieszkalnych poinformuje jednak lokatorów, komu od początku trwającego już miesiąca powinni płacić za wynajem mieszkań.