Sztuczne serce i mikroprocesor. Technologiczne symbole mają zadbać o promocję Śląskiego
Sztuczne słońce, tak jak to naturalne bardzo mocno świeci i grzeje, z tym że w warunkach laboratoryjnych. – Pod sztucznym niebem mamy 8 lamp, każdą o mocy 4 kW i to właśnie promieniowanie tych lamp dociera do powierzchni badanej – wyjaśnia Agnieszka Zięcina, Park Naukowo Technologiczny Euro-Centrum w Katowicach. Sztuczne słońce od ponad roku testuje w Katowicach wydajność i jakość kolektorów. To jedyne tego typu urządzenie w kraju, w całej Europie jest ich tylko 10. Druga technologiczna duma regionu to produkowany w Bytomiu procesor, którym zachwyca się cały informatyczny świat. – To jest bodajże 10 czy 12 konstrukcja w historii naszej firmy. Każda poprzednia była może nie tak bardzo przełomowa, ale równie innowacyjna. W tej chwili nawet przestaliśmy już reagować jeżeli kontaktuje się z nami NASA, bądź inna z tych znanych organizacji. Traktujemy ich jak potencjalnych klientów – podkreśla Jacek Hanke, Digital Core Design z Bytomia.
Jak podkreśla marszałek województwa, to właśnie Śląsk jest obecnie liderem w dziedzinie rozwoju nowoczesnych technologii i ten właśnie fakt zostanie wykorzystany w nowej kampanii promocyjnej regionu. – Ona miał niesamowite znaczenie w przeszłości, ale jest jak się okazuje również ważna teraz. Technologia to przecież praca, to rozwój, to dobre życie, tym chcielibyśmy zachęcić mieszkańców innych regionów i inwestorów – mówi Tomasz Stemplewski, Urząd Marszałkowski. Przez cały wrzesień: bilbordy, spoty radiowe i telewizyjne oraz te emitowane w internecie mają bombardować odbiorców. – Żeby ten komunikat w końcu bardzo skomplikowany sprowadzić do bardzo czytelnego. W końcu na bilbord jadąc samochodem poświęcamy 3-4 sekundy, żeby w takim krótkim czasie odbiorca mógł się wszystkiego dowiedzieć o co chodzi w kampanii – zaznacza Adam Kałucki, wiceprezes zarządu firmy Locativo.
I jakie kampania dla mieszkańców całego regionu może przynieść korzyści. – Warto było w nią zainwestować okrągły milion złotych – przekonuje marszałek Sekuła. Mimo tego, że to już 17 w ostatnich 7 latach kampania promująca Śląskie. – One już w dużym stopniu zmieniły nasza energię na pozytywną. Byłoby grzechem tego zaniedbać i tego nie kontynuować. Musimy jeszcze mocniej podkreślać nasze silne strony, żeby stały się one dla nas bazą dla przyspieszonego rozwoju, który jest konieczny dla naszego województwa – dodaje marszałek. Tak jak dla pacjentów oczekujących w Zabrzu na przeszczep konieczne jest sztuczne serce. Ta technologiczna spuścizna po profesorze Zbigniewie Relidze to jeszcze jeden z 6 symboli nowoczesnego regionu. Do tej pory uratował życie ponad 300 osobom. – Najnowsza generacja pulsacyjnych protez serca Religa Heart Ext ta proteza jest obecnie w fazie badań klinicznych i mamy nadzieję, że w roku 2016 już trafi do takiego powszechnego stosowania – stwierdza Ewa Krzak, Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii w Zabrzu.
Reklamować na zewnątrz mają nas jeszcze idealna pod względem akustycznym – architektoniczna perełka – nowa siedziba NOSPR-u, produkowane w Bielsku-Białej – elementy turbin silników odrzutowych oraz eksportowana już do 30 krajów świata, biżuteria z węgla, oczywiście Made in Silesia.
