Wybory 2014 w Sosnowcu: Górski, Adamiec i Chęciński powalczą o fotel prezydenta

Dla urzędującego prezydenta Sosnowca kubłem zimnej wody ma być słaby wynik w wyborach. – Jeden kontrkandydat jest w Sosnowcu, czyli pan urzędujący prezydent Górski. Obaj mamy – przynajmniej z badań jakie ja znam – podobne poparcie w pierwszej turze – zaznacza Maciej Adamiec, kandydat na prezydenta Sosnowca. To poparcie może się jeszcze zmienić, bo choć ostateczna weryfikacja tych wyników dopiero w listopadzie, kampania wyborcze w Sosnowcu ruszyła już pełną parą. Podobnie jak wyborcze obietnice, na przykład dotyczące hokeja na lodzie. To nie pierwszy pomysł obecnego prezydenta dotyczący hokeja. Poprzedni poskutkował stworzeniem z Zagłębia spółki miejskiej. – To był czas, który miał dać zdrowy fundament, a de facto skończyło się tym, że zbankrutował. Przez złe zarządzanie, zły nadzór nad osobami, które miały wydawać te pieniądze oraz przez zły dobór graczy, przepłacanie drużyny – wspomina Wojciech Todur, dziennikarz sportowy, Gazeta Wyborcza.

Problemy z zarządzaniem nie obce są też głównemu kontrkandydatowi prezydenta Górskiego. Maciej Adamiec za sprawa spółdzielni, której był prezesem doczekał się między innymi kilku doniesień do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. – Dostał nagrodę biznesu za co? Za to, że remonty dźwigów robi? Że ociepla budynki? Tylko trzeba powiedzieć wtedy wyraźnie – ja to robię, ale z zaciągniętych kredytów, które tak czy inaczej ludzie będą musieli spłacić – oznajmia Janusz Sojka, Stowarzyszenie Świadomy Lokator. Gdzie dwóch się bije tam trzecie korzysta. Swoją szansę w listopadowych wyborach zwęszył Arkadiusz Chęciński. Urzędujący wicemarszałek województwa również wystartuje w tym wyścigu. Jemu z kolei zarzuca się, że zamiast ciężką pracą dla rodzinnego miasta, promuje się funkcją sprawowaną w stolicy aglomeracji. – Mogę obiecać, że w tym najważniejszym momencie, w tych ostatnich miesiącach kampanii wezmę urlop i będę starał się oddzielić tutaj pracę zawodową od kampanii wyborczej.

Kampanii Wyborczej, w której przynajmniej w Sosnowcu z jednej strony zobaczyć można bardzo wyraźny manifest dotychczasowych sukcesów, – My tylko pokazujemy to, co jest prawdziwe. Zbudowane jest fizycznie, a nie pokazujemy tego czego nie ma, co w Sosnowcu w wielu przypadkach jest pokazywane. Podnoszone są sprawy, których nie ma, nie dzieją się i nie interesują mieszkańców – podkreśla Kazimierz Górski, obecny prezydent Sosnowca. Nie widać za to jeszcze wśród kandydatów na prezydenta pomysłów na przyszłość.