RegionWiadomość dnia

Koniec drogowego koszmaru w Jastrzębiu-Zdroju?! Miasto razem z Czechami wyremontuje drogę?!

Decyzja o przyszłości projektu ma zapaść na przełomie września i października. Przedstawiciele gmin wytypowali najbardziej newralgiczne odcinki dróg na swoim terenie, które wymagają natychmiastowej naprawy. Pozostał jeszcze jeden drobny, ale najistotniejszy szczegół – pieniądze.

 

Na pozór zwykła miejska droga, w praktyce okazuje się dziką obwodnicą Jastrzębia-Zdroju. Bo to właśnie tędy kierowcy omijają centrum Jastrzębia w drodze do Cieszyna. – XXI wiek, jesteśmy na terenie miasta, nie mamy oświetlenia – ani jednej lampy, trzeba chodzić z komórkami, trudno wyjść w ogóle z domu. Nie ma poboczy zimą nie da się w ogóle przejść – mówi Jerzy Bilg, mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Wyzwolenie, nie tylko mieszkańców Jastrzębia-Zdroju, ale i czterech okolicznych gmin, przyjść ma wraz budową na tej drodze południowej obwodnicy miasta. Wszystko w ramach nowego polsko-czeskiego projektu. – Wiadomo, że razem łatwiej, ponieważ jeżeli jest duży projekt, jest większa siła przebicia do realizacji tego. Poza tym w nowej perspektywie finansowej wszystkie projekty mają być globalizowane, czyli żeby nie zapewniało tylko rozwoju jednej miejscowości, ale całego obszaru – stwierdza Mariusz Adamczyk, wójt gminy Godów.

 

W tym przypadku wspólnie o unijne pieniądze postanowiły zawalczyć samorządy Godowa, Zebrzydowic, Jastrzębia-Zdroju i dwie czeskie gminy Karvina i Petrovice u Karviné. Każda z nich na swoim terenie wyznaczyła te odcinki dróg, które potrzebują natychmiastowego remontu. – To jest projekt pod nazwą poprawa dostępności komunikacyjnej pogranicza polsko-czeskiego, więc przede wszystkim będzie tutaj łatwiej poruszać się po naszym obszarze – mówi Katarzyna Wołczańska, UM Jastrzębie-Zdrój.

 

Nie tylko mieszkańcom, ale przede wszystkim potencjalnym inwestorom i turystom. – Tych projektów z Jastrzębiem mamy dużo, dlatego idzie to wszystko w dobrym kierunku. Jesteśmy tutaj blisko po obu stronach granicy, jest tam bardzo dobry dojazd do uzdrowiska Darkov. To jest bardzo dobre rozwiązanie dla turystów i pacjentów – zaznacza Miroslav Kostroun, Urząd Miasta Karvina.

 

Wartość projektu, to ponad 30 milionów złotych. Unijne dofinansowanie może sięgać aż 85% wartości całej inwestycji. – Jeżeli chodzi o integrację, zwłaszcza w układach transgranicznych, przełamywanie barier pomiędzy poszczególnymi krajami, to jest właśnie istota Unii Europejskiej. Unia, to nic innego, jak zintegrowana gospodarka – podkreśla prof. Robert Tomanek, Uniwersytet Ekonomiczny. Której rozwój bez dobrej sieci dróg jest absolutnie niemożliwy. Jeśli chodzi o połączenia pomiędzy Polską, Czechami i Słowacją jest jednak jeszcze wiele do zrobienia.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button