Karambol na autostradzie A4 pod Gliwicami [ZDJĘCIA] Są ranni w karambolu na A4 w Kozłowie
Karambol na A4 pod Gliwicami miał miejsce w sobotę, 13 września w godzinach porannych. Doszło do niego w gęstej mgle między węzłami Ostropa a Kleszczów. Zaczęło się od tego, że ciężarówka zajechała drogę jadącemu szybszym pasem samochodowi osobowemu. Kierowca osobówki chcąc uniknąć zderzenia "uciekł" w lewo, uderzając w barierki. Ciężarówka podczas hamowania stanęła w poprzek jezdni A4. Samochody jadące za osobówką i tirem zaczęły hamować – udało się im zatrzymać i uniknąć zderzenia, ale w zatrzymujące się właśnie na autostradzie auta uderzył nadjeżdżający z tyłu Ford Transit.
W sumie w karambolu na A4 w Kozłowie pod Gliwicami zderzyła się ciężarówka i 6 innych samochodów. W karambolu ranne zostały cztery osoby – dwie z nich trafiły do szpitala. Wciąż na A4 na wysokości węzłów Ostropa i Kleszczów w stronę Wrocławia są utrudnienia. Korek na A4 w stronę Wrocławia po porannym karambolu może trwać do godzin południowych. Policja radzi kierowcom jadącym A4 na Wrocław na czas usuwania skutków karambolu zjechać z autostrady węzłem Bojków albo Ostropa do Gliwic, a na autostradę A4 w kierunku na Wrocław wrócić węzłem Kleszczów.
Sama autostrada A4 w kierunku na Wrocław nie jest całkowicie zablokowana – część rozbitych samochodów udało się już usunąć lawetami, ale przepustowość w miejscu karambolu jest tak mała, że policja radzi do południa korzystając z objazdów lub innych dróg.