Kraj

Zakończyło się przesłuchanie podejrzanego w śledztwie

To Grzegorz S. kierował akcją zatrzymania Barbary Blidy w jej domu. Jest pierwszym podejrzanym w tym śledztwie. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Wobec podejrzanego prokuratura zastosowała środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia go w wykonywaniu czynności funkcjonariusza ABW. O zakończeniu przesłuchania poinformował PAP rzecznik prokuratury Krzysztof Kopania. Nie chciał mówić o szczegółach. Powiedział jedynie, że “potrzeby dowodowe uzasadniały przeprowadzenie uzupełniającego przesłuchania, dlatego zostało ono zaplanowane na wtorek”. Według prokuratury, 25 kwietnia ub.r. w Siemianowicach Śląskich Grzegorz S., kierując akcją zatrzymania i przymusowego doprowadzenia na polecenie katowickiej prokuratury Barbary Blidy oraz przeszukania jej domu, nie dopełnił ciążących na nim obowiązków “w zakresie zapewnienia prawidłowego i zgodnego z procedurami, a tym samym bezpiecznego ich przeprowadzenia”. Grzegorz S. zaniechał wydania dwóm pozostałym funkcjonariuszom ABW polecenia dotyczącego przeszukania pani Barbary Blidy w celu sprawdzenia czy posiada ona broń palną i ewentualnego jej odebrania. Sam też nie podjął żadnych działań w tym zakresie. 25 kwietnia ub. roku b. posłanka SLD Barbara Blida popełniła samobójstwo, gdy funkcjonariusze ABW przyszli przeszukać jej dom W Siemianowicach Śląskich i – na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach – zatrzymać ją w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem. Okoliczności planowanego zatrzymania oraz śmierci Blidy bada łódzka prokuratura okręgowa. Śledztwo ma ustalić, czy w trakcie zatrzymywania doszło do niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy ABW i czy popełniono przestępstwo w tej sprawie. Łódzcy śledczy badają także prawidłowość decyzji katowickich prokuratorów w sprawie wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów Blidzie i o jej zatrzymaniu, w tym także wątek ewentualnych nacisków na prokuratorów ze strony polityków bądź przełożonych. W tym ostatnim wątku przesłuchani zostali m.in. uczestnicy narady u ówczesnego premiera Jarosława Kaczyńskiego i w związku z rozbieżnościami w ich zeznaniach zdecydowano o przeprowadzeniu konfrontacji. Według prokuratury, dotychczas w śledztwie przesłuchano ponad 120 świadków; część z nich także skonfrontowano, przeprowadzono dwukrotnie oględziny miejsca zdarzenia, dwa eksperymenty procesowe; pozyskano opinie biegłych z CLK, a także z Zakładu Medycyny Sądowej i opinię biegłego z nagrania dokonanego przez ABW. Przesłuchano m.in. katowickich prokuratorów, funkcjonariuszy ABW z Katowic, policjantów, a także uczestników narady u ówczesnego szefa rządu przed planowanym zatrzymaniem Blidy. Zeznawali m.in. b. szef MSWiA Janusz Kaczmarek, b. komendant główny policji Konrad Kornatowski, b. szef ABW Bogdan Święczkowski, szef CBA Mariusz Kamiński oraz b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i J. Kaczyński. Prokuratura nie ujawnia, czy kolejne osoby usłyszą w tej sprawie zarzuty. Pełnomocnicy rodziny Blidów wielokrotnie podkreślali, że zarzuty powinna usłyszeć funkcjonariusza ABW, która miał pilnować Blidy w łazience a także b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i b. szef ABW Bogdan Święczkowski. Sprawę śmierci Blidy bada też sejmowa komisja śledcza.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button