Działacz RAŚ publikuje zdjęcie z hajlującymi dziećmi na tle swastyki. “To wyrwany z kontekstu komentarz”
"Niektóre dzieci od małego wiedzą, w co mają wierzyć". Komentarz z pozoru niewinny, ale w zestawieniu ze zdjęciem może delikatnie mówiąc zaskakiwać. Zdjęcie było odzewem Michała Buchty na – jak twierdzi – szowinizm jednego ze śląskich polityków. Chodzi o komentarz Andrzeja Rocznioka, prezesa Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej, który był oburzony faktem, że syn Janusza Dubiela, kandydata na prezydenta Świętochłowic, miał twarz pomalowaną w polskie barwy narodowe. – Nie zgadzam się z tym, co napisał pan Andrzej Roczniok. Uważam, że krytykowanie kilkuletnich dzieci o to, że maja polskie barwy na policzkach jest niestosowne – stwierdza Michał Buchta, sekretarz zarządu RAŚ, kandydat do Rady Miasta Żory.
Zdjęcie zamieszczono na profilu społecznościowym Moniki Kassner, kandydatki do sejmiku województwa śląskiego z ramienia Ruchu Autonomii Śląska. – Myśmy tak naprawdę tłumaczyli i działali w ten sposób, że jakby przeciwko nazizmowi, tylko sarkastycznie ilustrował to, co my mamy w ten sposób robić, żeby uczyć dzieci, że mają od małego nosić żółto-niebieskie fany i żadne inne. Tak nie można robić – podkreśla Monika Kassner, kandydatka do sejmiku województwa śląskiego z ramienia RAŚ.
Z drugiej strony nie można też rozpowszechniać tego typu zdjęć – twierdzi Zbigniew Widera ze Związku Górnośląskiego. Nawet jeśli mają mieć sarkastyczny wydźwięk. – To się nie powinno ukazać, to podchodzi pod propagowanie nazizmu, ale przede wszystkim podkreśla niejasność intencji RAŚ. Ta niejasność intencji nie tylko w woj. śląskim, jest do końca niezrozumiała, ale konfliktuje nas z Polską – mówi Zbigniew Widera, KWW Niezależny Samorząd Województwa Śląskiego.
Jedyny konflikt – mówi Jerzy Gorzelik – to konflikt polityczny związany z kampanią wyborczą. – Każdy może sobie pozwolić na taką zagrywkę w kontekście kampanii wyborczej, zapewne brudny i przemyślany chwyt. Wyciąć coś z kontekstu i zaprezentować z odpowiednim komentarzem tak, by ktoś uznał, że ktoś kto piętnuje szowinizm, tak naprawdę sam jest szowinistą i co gorsza nazistą – mówi Jerzy Gorzelik, przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska.
Takie postrzeganie jednego z kandydatów RAŚ może wpłynąć na wynik zbliżających się wyborów. – Tutaj mamy typowy anty-przykład jak nie wygrać wyborów. W trzech punktach: zostać nazistą, opublikować materiał promujący nazizm, wykorzystać do tego dzieci i po trzecie tłumaczyć sie w ten sposób zadufany i głupi – stwierdza dr Sebastian Chachołek, prezes zarządu grupy PRC.
Mniej głosów w listopadowych wyborach to najprawdopodobniej jedyne co może Michałowi Buchcie za publikacje zdjęcia grozić. – To zdjęcie znalazło się w komentarzu, gdzie miało charakter żartu. Wyborcy sami ocenią jakość tego żartu, ale z odpowiedzialnością karną raczej nie będziemy mieli do czynienia – tłumaczy Jarosław Góra, prawnik.
Odpowiedzialności nie będzie wyciągał także Jerzy Gorzelik, a sam kandydat na radnego Żor już żałuje swojej publikacji. – Rzeczywiście może powinienem bardziej uważać, co piszę, z jakim komentarzem. Zwłaszcza na trzy tygodnie przed wyborami, kiedy na ręce kandydatów patrzą z uwagą nie tylko konkurenci, ale przede wszystkim wyborcy.
