Wybuch gazu w kamienicy w Katowicach: nowe ustalenia prokuratury
Śledczy w czasie oględzin miejsca katastrofy zabezpieczyli fragmenty instalacji gazowej. Prokuratura uzyskała także m.in. dokumentację Powiatowego Nadzoru Budowlanego w Katowicach zawierającą materiały, z których wynika, że przyczyną katastrofy był wybuch gazu i pożar. – W śledztwie cały czas trwają przesłuchania świadków. Mężczyzna zamieszkujący na 2 piętrze kamienicy nadal przebywa w Siemianowickim Centrum Leczenia Oparzeń. Stan jego zdrowia nie pozwala na przesłuchanie – wyjaśnia Marta Zawada-Dybek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Znane są również protokoły sekcji zwłok osób, który zginęły po zawaleniu się kamienicy. – Przyczyną zgonu dziecka były doznane obrażenia ciała, a ostatecznie uduszenie gwałtowne w następstwie prawdopodobnie unieruchomienia klatki piersiowej i braku możliwości wykonywania ruchów oddechowych. Przyczyną nagłego zgonu w przypadku osób dorosłych było uduszenie gwałtowne w następstwie unieruchomienia klatki piersiowej i braku możliwości wykonywania ruchów oddechowych – dodała Marta Zawada-Dybek.
W wybuchu gazu w kamienicy w Katowicach, do którego doszło 23 października, zginęły 3 osoby – małżeństwo śląskich dziennikarzy – Dariusz Kmiecik z TVN i Brygida Frosztęga-Kmiecik z TVP Katowice oraz ich 2-letni synek. Pięć osób zostało rannych.