RegionWiadomość dnia

Wybory 2014: Krupa kontra Sośnierz. II tura wyborów w Katowicach. Kogo poprą przegrani? [WIDEO]

Kolejny etap sięgania po władzę w stolicy Śląska. Marcin Krupa rozpoczął tradycyjnie już od sprzątania. Tym razem jednak zamiast niedopałków z katowickich ulic pozbierać zdecydował się plakaty wyborcze radnych, którzy startowali z jego komitetu. Porządki na wyborczą nutę Krupa zamierza robić do końca tygodnia. Zamierza też konsekwentnie prowadzić podobną kampanię jak przed pierwszą turą. Na tym na razie koniec, bo o poparcie kandydatów na prezydenta Katowic, którzy w pierwszej rozgrywce wyborczej odpadli, nie zabiegał. -Żadnych rozmów na razie nie przeprowadziłem, zobaczymy, zastanowię się w jaki sposób rozmawiać, czy rozmawiać, czekam generalnie na sygnał z drugiej strony – mówi Marcin Krupa, kandydat na prezydenta Katowic. Czekać nie zamierza za to Andrzej Sośnierz, który już zdążył spotkać się niemal z wszystkimi pozostałymi komitetami, które wystawiały kandydatów na prezydenta Katowic. -Chce się też zwrócić do elektoratu, który tak może poszedł z samego tylko namaszczenia. Mój konkurent właściwie, ja mówię, świeci światłem odbitym bo sam był nieznany – podkreśla Andrzej Sośnierz, kandydat na prezydenta Katowic.

 

I wskazany przez urzędującego od 16 lat w Katowicach Piotra Uszoka. Z jego też ugrupowania do katowickiej rady weszła prawie większość radnych. Część z nich to całkiem nowe twarze. -Wynik mamy moim zdaniem bardzo dobry na pewno lepszy już niż cztery lata temu – te dwa mandaty. Mamy dwanaście mandatów, najwięcej spośród wszystkich ugrupowań w Radzie Miasta – wylicza Krzysztof  Pieczyński, świeżo upieczony katowicki radny. Do pełni szczęścia brakuje tylko koalicji, która najprawdopodobniej będzie tylko formalnością i zwycięstwa Marciny Krupy. Żaden z komitetów jednak o tym, czy poprze Krupę czy Sośnierza mówić na razie nie chce. Swoje poparcie wciąż rozważa Ruch Autonomii Śląska, który do wyścigu o fotel prezydenta wystawił Aleksandra Uszoka. -Prowadzimy rozmowy ale kluczowe będą kwestie programowe. To wymaga wyjaśnienia z kandydatami. No oczywiście tutaj pojawia się takie główne pytanie. Ile kontynuacji, ile zmiany? Bo jak wiadomo jeden z kandydatów w większym stopniu uosabia kontynuację, drugi zmianę – mówi dr Jerzy Gorzelik, przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Kogo poprze nie zdradza też na razie Jerzy Ziętek, który w wyborach prezydenckich zajął czwarte miejsce. Odmówił wypowiedzi przed kamerą podobnie jak Arkadiusz Godlewski. Kandydat PO w rozmowie telefonicznej stwierdził, że o poparciu zadecyduje jego partia. Ta najprawdopodobniej postawi …na kandydata PiS-u. -Z tego co sobie przypominam i państwo też zapewne pamiętają, pan Andrzej Sośnierz przechodził przez różne ugrupowania, więc nie wykluczam tego, ale w tej chwili też nie mogę ostatecznie tego potwierdzić – mówi Agnieszka Kostempska, rzecznik śląskiej PO. Poparcie nawet większości komitetów dla jednego z kandydatów też nie przesądza o jego wygranej. Zadecydują o niej wyborcy, którzy niekoniecznie muszą się wsłuchiwać w to, co sugerują im byli kandydaci.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button