RegionSilesia Flesz
Wyrok ws. katastrofy w kopalni Halemba nie zapadnie w tym roku
Jako pierwszy swoją mowę wygłaszał były główny inżynier ds. wentylacji. To właśnie na Marku Z. ciążą najpoważniejsze zarzuty. Grozi mu kara 8 lat więzienia. Przekonywał, że zarówno oskarżenie, jak i eksperci badający przyczyny katastrofy nie wskazali jednoznacznej przyczyny wybuchu, a jedynie możliwe hipotezy.
W kończącym się właśnie procesie przed gliwickim sądem odpowiada 17 mężczyzn. Oskarżeni – podobnie jak wcześniej ich obrońcy – twierdzili, że są niewinni. Prosili o uniewinnienie lub „sprawiedliwy wyrok”. W listopadzie 2006 r. w wybuchu metanu i pyłu węglowego zginęło 23 górników.
Ciąg dalszy artykułu poniżej