Ceny paliw ostro lecą w dół! Na święta benzyna po 4 zł?
W tym wypadku hasło mały ale wariat pasuje jak nigdy. Z zewnątrz rodzimej produkcji Fiat Cinquecento, pod maską którego jego właściciel zamknął potężny, 185-konny motocyklowy silnik O takiej ekstra sportowej wersji następcy Małego Fiata, jego włoscy projektanci chyba nawet nie śnili. By w pełni obudzić do życia drzemiącą w nim bestię, potrzeba już tylko jednego. Odpowiedniego paliwa. -Tutaj już trzeba lać paliwo bogatsze, 98 minimum, najlepiej jakieś właśnie 99 i więcej oktanów – mówi Rafał Chrzan, kierowca rajdowy. Wszystko z myślą bynajmniej nie o niedzielnych przejażdżkach. Niestety, równie duży jak głód wygranej jest również i apetyt samego auta. -Wszystko zależy od długości rajdu, od długości trasy, różnie naprawdę, 20 litrów potrafimy spalić na jednym odcinku czasami, czasami jest tak, że 100 litrów trzeba wziąć też – mówi Rafał Chrzan, kierowca rajdowy.
O spokojny sen, nie tylko właściciela rajdowego malucha, ale i większości polskich kierowców od kilku miesięcy dbają jednak koncerny paliwowe. Taki widok jak 4zł 45gr za litr benzyny to jeden z najlepszych świątecznych prezentów. -Żeby jechać trzeba zatankować, a zawsze jest parę groszy w kieszeni zaoszczędzone – mówi Adam Surma, kierowca. –Można przyjaciół dalej odwiedzić, bo tak to zawsze po prostu, jak było tanie paliwo, to automatycznie można było na Suwałki parę razy w roku jechać – mówi Zygmunt Haładaj, kierowca. -Bardzo tanie, można powiedzieć, ale mogło by być tańsze, tak jak kiedyś, na nasze, jeśli chodzi o nasze teraz zarobki – mówi Domasz Dąbrowski, kierowca.
Tak tanio na stacjach benzynowych w Polsce nie było jednak od lat. Średnio za litr benzyny zapłacić trzeba 4 złote 73 grosze, a za olej napędowy jedynie 4 złote 69 groszy. Zdaniem ekspertów – już za kilka dni możemy oczekiwać na stacjach cen paliwa w okolicach 4 złote 30gr. To za sprawą taniej cały czas na giełdach światowych ropy i słabej relacji dolara, ale stabilnej złotówki. W ostatnich dniach widzimy, że na rynku hurtowym przecena jest cały czas kontynuowana. Według danych serwisu e-petrol, w przypadku benzyny 95-oktanowej najdrożej jest w województwie zachodniopomorskim, trzeba zapłacić wciąż powyżej 5 złotych. Najtaniej tankują kierowcy w Wielkopolsce, Pomorzu i na Dolnym Śląsku. W województwie śląskim, też nie jest źle, litr to średnio jedynie 4 złote 97 groszy.
– Zachodniopomorskie Pb95 – 5,17 ON – 5,08
– Wielkopolskie Pb95 – 4,95 ON – 4,92
– Pomorskie Pb95 – 4,96 ON 4,93
– Dolnośląskie Pb – 4,96 ON – 4,94
– Śląskie Pb – 4,97 ON – 4,89
-Początek roku powinien być jeszcze lepszy niż to, co widzimy teraz na stacjach. Ceny mogą w dalszym ciągu spadać, natomiast tutaj w dalszym stopniu obniżki mogą dotyczyć benzyny, niż oleju napędowego – mówi Urszula Cieślak, analityk rynku pali, BM Reflex. Wszystko to sprawia, że kierowcy po latach coraz częściej przychylnym okiem spoglądają nie tylko w kierunku benzyny, ale i takich potężnych silników. -Nowoczesne technologie, które pozwalają nawet w silnikach benzynowych, o tych większych pojemnościach po prostu ograniczyć spalanie, które nie odbiega za bardzo od diesla, no powoduje że przychylniej się na nie patrzy – mówi Barłomiej Mijal, dziennikarz motopatrol.pl. A przy takich cenach spojrzeć można i na takie, które na benzynę mają wyjątkowy apetyt.
