Kraj

Federacja apeluje o zliberalizowanie ustawy antyaborcyjnej

Przyjęta w kwietniu rezolucja wzywa państwa członkowskie Rady Europy do zalegalizowania aborcji w krajach, w których jest ona zakazana i zagwarantowania kobietom prawa do bezpiecznego i legalnego przerywania ciąży. W dokumencie mowa jest także o tym, że zakaz aborcji nie pociąga za sobą zmniejszenia ich liczby, powoduje jedynie, że aborcja schodzi do podziemia, a nielegalne zabiegi są niebezpieczne i mogą prowadzić do narażenia zdrowia i życia kobiet. W rezolucji podkreśla się również, że legalność aborcji nie zachęca kobiet do przerywania ciąży, lecz wpływa na ich dostęp do bezpiecznej aborcji. W swym liście Nowicka podkreśla, że “posłowie, jako reprezentanci narodu, mają moralny obowiązek, by rozważyć rezolucję przyjętą przez przedstawicieli Europy i wziąć pod uwagę argumenty i fakty, które legły u jej podstaw, bez ideologicznego zacietrzewienia”. Jej zdaniem pozwoli to na rzeczową debatę, uwzględniającą realne skutki obowiązującej w Polsce ustawy antyaborcyjnej, oddzieloną od sporów światopoglądowych. “Temat aborcji nie może być tylko tzw. tematem zastępczym czy kartą przetargową przy kolejnych kampaniach wyborczych. Światopogląd może wpływać jedynie na wybory jednostek, nie powinien wpływać na decyzje polityczne dotyczące wszystkich obywateli. Temat dotyczący istotnej części naszego społeczeństwa zasługuje na to, by stać się przedmiotem poważnej, merytorycznej dyskusji” – przekonuje Nowicka. Dodaje, że Federacja liczy na poważną debatę na ten temat i – w efekcie – działania legislacyjne, biorące pod uwagę zalecenia Rady Europy. “Mamy nadzieję, że argumenty użyte przez tak poważną instytucję, jak Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy, przyczynią się do uwrażliwienia polskich polityków na dyskryminację kobiet w naszym kraju i wpłynie na tak długo oczekiwane zmiany w prawie” – pisze Nowicka. Tymczasem część posłów PiS chciałaby wprowadzenia moratorium na wykonywanie aborcji. Jak poinformowano we wtorek, w klubie PiS powstał zespół, którego zadaniem jest wysondowanie opinii parlamentarzystów na ten temat. Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski podkreślił, że w klubie są zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy takiego rozwiązania. W Polsce, w myśl obecnie obowiązujących (od 1993 roku) przepisów, aborcji można dokonywać, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (w obu przypadkach do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej) lub gdy ciąża powstała w wyniku gwałtu. Od 1996 r., po nowelizacji, ustawa dopuszczała przerywanie ciąży również, gdy kobieta ciężarna znajduje się w ciężkich warunkach życiowych lub trudnej sytuacji osobistej; jednak w 1997 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że jest to niezgodne z ustawą zasadniczą, ponieważ narusza w ten sposób gwarancje konstytucyjne dla życia ludzkiego. Jak podkreślają organizacje broniące praw kobiet, polska ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana ustawą antyaborcyjną, jest jedną z najbardziej restrykcyjnych na świecie. Środowiska kobiece są zdania, że nie spełnia ona swoich zadań i łamie prawa człowieka. Zdaniem prawników, konieczne jest utworzenie odpowiednich procedur odwoławczych, aby kobiety miały możliwość skutecznego egzekwowania obowiązujących przepisów. Według danych organizacji zajmujących się prawami kobiet, w Polsce dokonywanych jest co roku ponad 100 tys. aborcji, według oficjalnych statystyk – ok. 200.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button