Rudzcy radni prawie jednogłośnie przegłosowali dokapitalizowanie spółki w kwocie 707 tysięcy złotych. Jeśli uchwała zostałaby odrzucona Aquadrom poszedłby na dno.
– Spółka jest zobowiązana do zapłaty kredytu, ponieważ spółka w tej chwili nie ma środków finansowych na to żeby płacić ratę kredytu i odsetki, płaci to za nas miasto. Jednocześnie miasto w zamian za to, że zapłaciło, obejmuje nowe udziały w spółce – tłumaczy Jacek Morek, prezes spółki Aquadrom.
To już ósma tego typu uchwała. Dzięki niej dług został zamieniony na udziały. Budując Aquadrom już w 2007 roku liczono się z tym, że miasto będzie musiało do niego dokładać.
Więcej na temat trudnej sytuacji rudzkiego aquaparku w materiale filmowym.