-Dwaj zamaskowani mężczyźni wtargnęli na stację paliw. Grożąc bronią oraz nożem, zmusili obsługę placówki do otwarcia kas i wydania gotówki. Oprócz pieniędzy skradli również kilkaset paczek papierosów różnych marek, a następnie zbiegli – informują policjanci z wodzisławskiej komendy.
Podejrzenia pracowników stacji wzbudził także młody mężczyzna, który wszedł do budynku tuż przed napadem, a gdy było już po wszystkim, próbował wyjść, jak gdyby nigdy nic… Obsługa stacji nie pozwoliła mu na to.
– Okazało się, że 19-letni mieszkaniec Gorzyc miał za zadanie obserwować i ubezpieczać swoich kompanów. Śledczy trafili następnie do jego kolegów – 19-latka z Łazisk oraz 17-latka z Czyżowic. Mężczyźni jeszcze tego samego dnia zostali zatrzymani. Mundurowi odnaleźli w ich samochodzie oraz mieszkaniach skradzione pieniądze i papierosy. Zabezpieczyli także nóż oraz atrapę broni palnej, którymi sterroryzowali obsługę stacji – wynika z policyjnych ustaleń.
Jak się okazuje, mężczyźni są także podejrzani o napad na sklep w Gorzycach, do którego doszło jesienią ubiegłego roku.
Na podstawie decyzji wodzisławskiego sądu, cała trójka została tymczasowo aresztowana. Za bandyckie zachowanie mężczyźni mogą trafić do więziennej celi nawet na 12 lat.