Złodziejski duet: matka i syn, mieszkańcy powiatu żywieckiego, w środowe popołudnie wybrali się na "robotę" do Milówki. Ich łupem padła… podłoga jednego z domów.
– Otrzymaliśmy zgłoszenie, że skradziona została podłoga o wartości około 5 tys. zł. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy włamania. Pod wieczór zapukali do drzwi 24-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego. W domu mężczyzny stróże prawa znaleźli skradzione deski podłogowe, które zostały już pocięte, a część z nich przeznaczona na opał. 24-latek został zatrzymany. Do policyjnego aresztu trafiła również jego 58-letnia matka, która, jak ustalili policjanci współdziałała wraz z synem – relacjonują policjanci z biura prasowego żywieckiej komendy.
Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Syn odpowie za włamanie i kradzież, matka za paserstwo…
W więzieniu, gdzie podłogi raczej drewniane nie są, oboje mogą spędzić od 5 do 10 lat.