RegionSilesia Flesz

Po remontach zabytki przestają być zabytkami. Ruda Śląska stawia na przewodnik

Pozornie wszystkie okna są do siebie podobne, ale niemal każde z nich jest inne. Choć według przepisów powinny być jednakowe. – Jeśli mieszkania w zabytkowych miejscach, to powinni się stosować do odpowiednich wymogów. Nie wszyscy się stosują. Znam takich co wymieniali okna, miały być zielone, a oni zrobili sobie białe – mówi Henryk Kosiński, mieszkaniec Rudy Śląskiej. W Rudzie Śląskiej zamieszkanych jest ponad dwa tysiące historycznych budynków. W trakcie remontów powstało w nich tak wiele zmian, że zabytki przestają wyglądać jak zabytki. Do tej pory panowała w tej sprawie duża dowolność. – Bywało tak, że malowano elewacje a jak wiadomo elewacji z cegły czy kamienia nie wolno malować, powinno się ja czyścić. Więc można powiedzieć, że problem był naprawdę spory tutaj na Śląsku. W związku z tym postanowiliśmy wydać taki przewodnik – wyjaśnia Adam Nowak, rzecznik prasowy UM Ruda Śląska.

 

Można się z niego dowiedzieć, że zabytkowe kamienice mogą być ozdabiane wyłącznie jednym z trzech kolorów. Uszkodzenie framugi okna może się skończyć więzieniem, a we wszystkie oknach musi być zachowany historyczny podział. W urzędzie miejskim, w bibliotekach i szkołach. Wszędzie tam dostępny będzie ten poradnik. – Taki podręcznik by się przydał na przykład w mojej kwestii jakbym chciała zmienić coś w mieszkaniu, zrobić jakiś remont czy obojętnie co, z tego bym skorzystała – mówi Ewelina Kita, mieszkanka Rudy Śląskiej. Koszt wydania książki to niespełna cztery tysiące złotych. Z jej wydania cieszą się szczególnie ci, którzy z konserwatorem zabytków mają do czynienia szczególnie często. – Na ostatniej stronie jest tabela kolorów, która pokazuje jeżeli byśmy chcieli zrobić remont elewacji jakie dopuszczalne są kolory, jakie już na etapie projektowania można przedstawić konserwatorowi – zaznacza Krzysztof Mikołajczak, Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej w Rudzie Śląskiej..

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Dzięki takiej konsultacji, będzie można uniknąć kar. A te mogą być naprawdę wysokie. Ostatnia nakładana kara wyniosła 5 tysięcy złotych. Ruda Śląska to jedno z niewielu miast, które postanowiły zmierzyć się z tym problemem. – Słyszeliśmy o takich inicjatywach podejmowanych również w Warszawie, chociaż tam skupiono się na architekturze modernistycznej. W Łodzi bardzo dobry poradnik tego typu powstał – oznajmia Grażyna Glanc-Zagaja, Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Katowicach. Pomóc w ochronie zabytków chcą nie tylko konserwatorzy i samorządy. Pod opieką stowarzyszenia Pro Fortalicium jest 30 obiektów w całym kraju, głównie militarnych. – Jest mnóstwo takich miejsc na Śląsku, które mają bardzo ciekawą historię, a do dzisiaj stoją zapomniane i opuszczone, więc warto o takie miejsca zadbać – stwierdza Dariusz Pietrucha, stowarzyszenie "Pro Fortalicium". Ale do tego potrzebni są wolontariusze. Obecnie najbardziej poszukiwane są osoby, które zajęłyby się przygotowaniem do renowacji pozostałości po moście z czasów II wojny światowej w Ciechowicach pod Raciborzem. <.>

 

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button