Piast kontra Jastrzębie jutro

Marco van basten, Roberto Baggio, Michael Platini i… Adam Kompała- co łączy tych piłkarzy? Niewykorzystane rzuty karne. Pudło z 11- metrów doświadczonego piłkarza spowodowało, że Piast nie przywiózł z Płocka 3 punktów. Czy Kompała- w razie rzutu karnego- dostanie kolejną szansę?
Piotr Mandrysz- trener Piasta Gliwice: Nie- już nie będzie strzelał. W tym sezonie już dwóch karnych nie wykorzystał myślę, że to wystarczy.
Piłkarze Piasta do spotkania przygotowują się w Kamieniu nieopodal Rybnika. To trzecia wizyta zawodników Mandrysza w tym mieście. Poprzednie zaowocowały zwycięstwami gliwickiej jedenastki z Turem Turek i ŁKSem Łomża.
Adam Kompała- Piast Gliwice: Interesuje nas tylko nasza gra- nie interesuje nas Jastrzębie. Będziemy grać swoje, jak zagramy tak dobry mecz, jak w Płocku to jestem spokojny o wynik.
Spokojna atmosfera panuje również w górniczej jedenstce z Jastrzębia. Piłkarze trenera Rzepki po zwycięstwie 1:0 z Turem Turek są już spokojni o 2-go ligowy byt.
Kamil Wilczek: GKS Jastrzębie: Chcemy pokazać, że walczymy do końca mimo pewnego utrzymania i mam nadzieję, że zrobimy jakieś dobre wrażenie po sobie. W rundzie jesiennej w Jastrzębiu w spotkaniu obu ekip padł bezbramkowy remis. Gdyby i taki rezultat padł w Gliwicach Piast może stracić szansę na awans.
Piotr Rzepka- trener GKS-u Jastrzębie: Na pewno przed meczem nie będziemy kalkulować co jest komu potrzebne- czy nam czy Piastowi. My na pewno wyjdziemy w sportowej walce i jeżeli Piast okaże się lepszy i wygra, to nie będzie problemu.
Dotychczas obie drużyny spotkały się na 2-go ligowych boiskach 9-krotnie. 3 razy górą był Piast, 5 razy padł remis, raz triumfowali jastrzębianie. Jak będzie w 10tym spotkaniu? O tym przekonamy się już jutro. Mecz przy ulicy Okrzei o 17.