RegionWiadomość dnia

Noclegownia dla kobiet ruszyła w Rudzie Śląskiej [ZDJĘCIA]

Noclegownia dla kobiet znajduje się w sąsiedztwie siedziby Straży Miejskiej. Aby w budynku mogli zamieszkać bezdomni, obiekt musiał przejść szereg prac remontowych. Już dziś może przyjąć pierwsze bezdomne kobiety. -Tego typu osoba musi udać się do MOPS i z taką osobą będzie przeprowadzony wywiad socjalny przez pracownika socjalnego i na podstawie tego wywiadu, ta osoba jest kierowana na pobyt dłuższy w noclegowni – wyjaśnia Wojciech Koźlik, dyrektor Izby Wytrzeźwień w Rudzie Śląskiej. Bezdomne kobiety, aby uzyskać schronienie mogą zgłosić się bezpośrednio do noclegowni lub do siedziby rudzkiego MOPS. Choć bezdomność dotyka w przeważającej części mężczyzn, kobiet bez dachu nad głową także nie brakuje. Głównie są to ofiary przemocy. -Z drugiej strony tym kobietom jest się najtrudniej wyrwać. Bo uzależnienia to jeszcze nie bardzo, eksmisje to też – mówi Monika Szczepańczyk, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Rudzie Śląskiej.

 

 

Z myślą o takich kobietach powstała rudzka noclegownia. Tu, poza schronieniem mogą uzyskać także pomoc psychologa. Jak podkreślają pracownicy MOPS, zgłoszenie się do noclegowni osoby bezdomnej to pierwszy krok do powrotu do normalnego życia. W ośrodku zatrudnione są dwie osoby wyspecjalizowane w pomocy bezdomnym kobietom. -Mogą prowadzić bardzo intensywną, indywidualną pracę w celu pomocy tym kobietom w wyjściu z tej trudnej sytuacji, czyli znalezienie pracy, znalezienie mieszkania czy też wyjście z nałogu – mówi Monika Szczepańczyk, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Rudzie Śląskiej. Osoby bezdomne w Rudzie Śląskiej mogą liczyć na pomoc Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w ramach "Programu Wychodzenia z Bezdomności". -Celem naszym jest to, żeby taka osoba uzyskała mieszkanie. Albo mieszkanie socjalne albo mieszkanie wynajmowane przez miasto, albo w jakiś inny sposób usamodzielniła się, wróciła do rodziny – mówi Jarosław Sobota, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Rudzie Śląskiej. Do tej pory, pracownicy rudzkiego MOPSu pomogli już ponad 30 osobom.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

To dzięki nim bezdomni dostali własne mieszkania socjalne. W Rudzie Śląskiej w pomoc bezdomnym włączają się także miejscowe parafie. Przy kościele pod wezwaniem świętego Andrzeja Boboli w dzielnicy Wirek – mimo ograniczonych środków – powstaje właśnie "Dom Ubogich". Już teraz z parafią związana jest około 50 ubogich oraz bezdomnych. Póki prace nad "Domem Ubogich" trwają. Ubodzy mogą liczyć na wspólny posiłek, który odbywa się po niedzielnej mszy. -Spotkania, rozmowy, pomoc terapeutyczna dla osób uzależnionych, możliwość wykąpania się, zrobienia prania. No i właśnie tu nie krępują się, przychodzą. W tej chwili udostępniam im własną łazienkę, ale to niemożliwe, aby 50 osób korzystało z jednej łazienki – mówi ks. Piotr Wenzel, proboszcz parafii  św. Andrzeja Boboli w Rudzie Śląskiej. Dzięki działaniom wireckiej parafii na terapię antyalkoholową udało się wysłać 25 osób. W tym roku rudzkie noclegownie przeżywają prawdziwe oblężenie. Latem z męskiej noclegowni korzystało ponad 30 osób. Miejsc w noclegowni dla kobiet również szybko może zabraknąć, gdy w zbliżającym się okresie jesienno-zimowym spadną temperatury. <.>

 

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button