ŚKUP: Jak sprawdza się elektroniczny bilet na Śląsku? Za co już można zapłacić ŚKUP? Sprawdziliśmy!

2 listopada 2015

0 2 minut czytania

Od kwietnia bezpłatne przejazdy na terenie metropolii dla dzieci i młodzieży tylko z kartą ŚKUP! Obowiązek ten będzie dotyczył osób w wieku od 7 do 16 lat. Żeby jeździć za darmo, będą one musiały posiadać spersonalizowaną Śląską Kartę Usług Publicznych z zarejestrowaną ulgą. W Rudzie Śląskiej z tej możliwości może skorzystać ponad 11,5 tys. osób. Kartę warto wyrobić już teraz, żeby uniknąć stania w kolejkach (źr:KZG GOP)

Ruch w interesie jest i to wzmożony. Bo wszystko co nowe, także w miejskiej komunikacji, przyciąga. -Na początek spróbujemy, ale czy to się będzie opłacać, to się okaże dopiero jak to mówią w praniu – mówi Andrzej Matyja, mieszkaniec Tarnowskich Gór, który dojeżdża do pracy do Katowic. Od 24-godzinnego do tego na 90 dni. Przez zamawiane od miesiąca karty ŚKUP wreszcie można wykupić bilety okresowe. -Cztery złote wychodzi taniej, nielimitowany, bo ten limitowany mi się totalnie nie opłaca, bo czasami muszę z przesiadkami jeździć, a każde odbicie każdej przesiadki to już są dwa przejazdy – mówi Filip Ślęzak, licealista z Katowic. A te przy każdym wejściu rejestrują zamontowane w tramwajach i autobusach specjalne elektroniczne czytniki. Rozruch systemu nie był bezproblemowy, 20 % z nich nie zadziałało. -Rzeczywiście zdarzyły się pewne problemy, natomiast podkreślam raz jeszcze – to jest system informatyczny, o bardzo dużym stopniu skomplikowania i pewne kłopoty i problemy no niestety są wpisane w uruchomienie tego rodzaju projektu – wyjaśnia Anna Koteras, rzecznik prasowy KZK GOP.

Do tego pojawił się też kłopot z odbiorem kart zamawianych przez internet. -To jest wina systemu, nie wysłał listy tych osób do agenta rozliczeniowego do wykonania tych kart, te osoby mogą jeździć na podstawie złożonego wniosku – mówi Emil Markowiak, wydział prasowy KZK GOP. Ci którzy swoje już odebrali, mają do wyboru dwie opcje: kartę spersonalizowaną lub tę na okaziciela. W sumie wydano ich do tej pory zaledwie 5 tysięcy. -Bardzo przydatna jest, można kartą płacić, wybrać bilet jaki chcę, sprawdzić, poczytać informację na temat danego miasta gdzie będę jechał – mówi Michał Karkciodra, mieszkaniec Czeladzi. Już w tym miesiącu ŚKUP-em będzie można płacić za parkowanie, za miesiąc za bilety jednorazowe, a docelowo będzie ona służyła do płatności w różnego rodzaju instytucjach miejskich i gminnych. -W obiektach rekreacyjnych, sportowych, w bibliotekach, muzeach. Karta ŚKUP będzie też pełniła funkcje nośnika podpisu elektronicznego – mówi Emil Markowiak, wydział prasowy KZK GOP.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

ŚKUP to wspólny projekt dwudziestu jeden gmin aglomeracji katowickiej i KZK GOP. Swoim zasięgiem ma objąć ponad 700 tysięcy mieszkańców całego regionu. Dofinansowany został przez Unię Europejską. -Projekt jest skomplikowany i wieloetapowy, całkowity koszt tego projektu został oszacowany na 150 milionów złotych – mówi Beata Goleśna, Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego. Wdrażany na Śląsku od kilku lat i ze sporym opóźnieniem, zdaniem ekspertów będzie przestarzały. Ze względu na zastosowane tu technologię. W innych miejscach świata stawia się już na wirtualne zarządzania taryfami biletowymi. I choć dziś ułatwia kupowanie biletów, już wkrótce może drastycznie zmniejszyć się sieć ich dystrybucji. Docelowo plastikowa karta ma zastąpić bilet papierowy, ale nie będzie można kupić jej w kioskach, a białych plam na mapie województwa bez elektronicznych biletomatów i punktów obsługi klienta ŚKUP jest wiele. <.>