Kraj

System pomocy społecznej jest niewydolny

Nawiązując do przypadków katowania dzieci przez rodziców, o których ostatnio informowały media, RPD zwróciła uwagę, że system pomocy społecznej jest rozdrobniony, przypisany do różnych szczebli administracji, niewydolny. – Gdy wiele instytucji jest odpowiedzialnych za to samo zadanie, to tak do końca nikt nie czuje się odpowiedzialny – podkreśliła. Jej zdaniem brakuje wymiany informacji i koordynacji działań poszczególnych służb – na każdym poziomie. – Opieka społeczna nie pracuje z rodzinami ani przed odebraniem dziecka, żeby zapobiec dramatom, ani po odebraniu, kiedy rodzina ma szanse na uzdrowienie – napisała Sowińska.

Jak podkreśliła, obecnie mamy do czynienia z rozproszeniem kompetencji pomiędzy ośrodek pomocy społecznej, ośrodek adopcyjny, powiatowe centrum pomocy rodzinie. Jej zdaniem trzeba zobowiązać do konkretnych działań poszczególne instytucje i rozliczać je z ich realizacji. – Pracownik opieki społecznej, ale także nauczyciel, lekarz rodzinny, każdy z nich ma wycinek wiedzy o danym dziecku, gdyby połączyli siły, mogliby lepiej diagnozować daną rodzinę i skuteczniej jej pomagać – przekonuje RPD.

Sowińska zwróciła również uwagę na zbyt małą liczbę pracowników socjalnych – jest ich około 20 tys., a według Polskiego Towarzystwa Pracowników Socjalnych potrzeba 150 tys. Mają oni pod opieką zbyt dużo rodzin – na jednego pracownika przypada nawet sto rodzin – co uniemożliwia pełne zaangażowanie i współpracę. RPD obawia się, że jeśli nie poprawi się skuteczność i jakość pracy pomocy społecznej, coraz częściej dochodziło będzie przypadków przemocy wobec dzieci, a “wszelkie podjęte działania będą spóźnione”.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button